Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Piechur



Jestem silny jak tur- po schodach jeszcze się wnoszę,
z przerwami na pogawędki z sąsiadami
którzy jak w twierdzy są pozamykani.
Toteż odpoczywam na półpiętrach i
sam z sobą gaworzę, tak powstają moje wiersze, mój Boże
Dziś wyruszyłem zmierzam tam gdzie dym ogniska,
lub grilla, dziś zjadłbym krokodyla,
pożegnała mnie brama miasta ścieżkę oświetla latarnia, nikt mnie żegna , widocznie ze mnie wielka bestia.

Tu już nie wrócę, chyba ze nie spotkam tych z grilla,
a jak wrócę, uciekajcie sąsiedzi od mojego kija.
Mrok zapada tak jest zawsze gdym głodny i
jakieś tam we mnie organy grają marsza,
człapie ostatkiem sil - trudno wracam będzie sucha kasza.
Gdybym nie był kiełbią to istota bezrozumna,
nigdy bym nie wyruszył,
tam zabrałbym towarzyszkę do rozpalania ognia.

Potem bym jej pozwolił coś tam na pichcić,
niech będzie kaczka, lub parę jej udek,
wybacz nie pijam wódek.
Potem gdym już sobie podjadł do woli ?
pokazywałbym jej miejsca na mym ciele , co boli,
a przy kobiecie , to wiem od zarania,
zawsze mnie boli to co powyżej kolana.
Niech obkłada balsamem, masuje obolałość,
z tego ratunku, zawsze jest radość

Nie będę się rozpisywał, com dostał to moje,
wracamy do miasta oboje.
Kaczki zjedzone, ulga cząstki ciała tej powyżej kolan,
ciągnij mnie towarzyszko, bo powrotowi nie zdołam
Pozdrawiam wierszem - napisałem go na kolanie,
mając przed oczyma piechura,
któremu tam daleko nigdy się nic nie uda
Piechur idący po stopniach schodów,
odpoczywa, wzmacnia się , podjadając kąski pieczywa
Już jestem w domu, ale ulga - podroż była bardzo długa

To nie wiersz ? to monolog lub coś podobnego

Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Dodano: 2012-12-08 05:50:47
Ten wiersz przeczytano 657 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

AAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!
Jakeś je Hanys to porapuj po naszymu: :-)

Andrzej Trzebicki Andrzej Trzebicki

Czytałem to jako rap.
Spróbuj porapować do rytmu. Myślę że coś Ci z tego
wyjdzie.
POWO :-)

Polak patriota Polak patriota

Miło mi Bolesławie. Ale się nie martw. Po to są
wiersze, żeby trochę pofantazjować. Dziękuję za
komentarz.

Jurek

slonzok slonzok

Polak patriota- znamy się oboje już cale wieki, wiem
że jesteś razem z córka koniarzem - życzę tobie wiele
zdrowia.
A co do moich schodów , nie odczuwam żadnego zmęczenia
, w tej mojej wypocinie wyolbrzymiałem - jak to w
wierszach.
Pozdrawiam Bolesław

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Ciepły wiersz,dobrze się czyta.Pozdrawiam

Polak patriota Polak patriota

Skomentuję. Jestem turystą górskim. Również jestem
emerytem. Prawdopodobnie autorze jesteś tylko troszkę
ode mnie starszy. Wędruję w każdych warunkach
atmosferycznych.Nie korzystam prawie wcale z miejskich
środków komunikacji. Wolę iść na piechotę i cieszę
się, że dziennie potrafię przemierzyć sporo
kilometrów. Często dźwigam nie tylko plecak na
grzbiecie i sprzęt, ale również i ciężkie torby z
zakupami. Potrafię z takimi torbami przejść nie tylko
na wysokie piętro, gdzie mieszkam, ale również na
piechotę do stajni, by dać koniom marchewkę lub jabłka
a kotom puszki i mleko. Życzę stu lat w nienagannej
kondycji i dużo zdrowia. Pozdrawiam autora.


Jurek

slonzok slonzok

kenaj -jesteś niesamowity -pozdrawiam

kenaj262 kenaj262

Widzę tu z lekka zacienioną dzikość, tą która kroi
szorstkie pozory.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »