pieczeń
ciężko jest będąc żołędziem
zczytać głosy ćwierku ptaka;
kiedy rośnie się w gałęziach
(z ciągłym lękiem o tartaku)
łatwiej czas nakryć kołderką
ułatwiając przejście burzom
od wezgłowia aż przez nerki
a gdy znikną; nos wynurzyć
każda szynka jest najlepsza
którą szczęście odkrywamy;
bo prowadzi nas do wierszy
i pieczątek naszych trwania
autor
Groschek
Dodano: 2023-11-01 08:08:34
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
nieźle, ale szynka to zdrobniale
od szyny, czyli toru pędzenia do
przodu też - dziękuję za wpisy i
oceny Tobie i Jadwisi - narka!
Wiersz zawiera skojarzenia: od niezdolności
zrozumienia natury ptaków przez żołędzia po pomysły na
wykorzystanie kołdry, które pomogą przetrwać burzę, aż
po szczęśliwe odkrycie najlepszej szynki. Z pozoru
zabawny i lekki utwór, ale z nieoczekiwaną puentą - "o
pieczątce twojej, mamuś!", która wprowadza element
nostalgii i stanowi kontrast wobec poprzednich,
humorystycznych linijek.
(+)
Wzruszające wspomnienie z powrotem do dzieciństwa w
objęciach mamy...
Pozdrawiam Grosiu :)