Pieją kury, pieją
Dwa koguty przed kurnikiem się spotkały
I przed stadem ptaków popis siły dały.
Gdy wróbelek zaczął z nudów gwizdać na
każdego,
Jeden z kogutów z pazurami rzucił się na
niego.
Mały wróbelek ledwo żywy uszedł z
pobojowiska,
Wten drugi kogut zapiał i te słowa
ciska:
"Oto dwa koguty zrobić chciały
widowisko,
Ale mały ptaszek ocenił je dość nisko.
Sam poproszony o pokazanie swych
umiejętności,
Stracił piękne pióra i omal nie połamał
kości."
autor
Beznickowy
Dodano: 2007-12-20 15:35:51
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo dobra scenka z życia nie wolno gwizdać
jednakowym tonem na każdego bo wtedy gotowi rozszarpać
na części Dobry wiersz ha ha ha Wyrazy uznania za
morał