Pięknie było.. Się skończyło...
Zaczynało się tak pięknie
Wieczna przyjaźń, ta na wieki
Lecz nadeszły różne zmiany
We mnie oraz w TYM człowieku
Los nas karał równomiernie
Karał za to że żyjemy
Nić przyjaźni sie zerwała
Nigdy jej już nie zwiążemy
On mnie kochał tak jak siostrę
Ja jak brata go kochałam
Lecz odeszło to co dobre
Gdy mu 'NIE' odpowiedziałam
Na kolejne to pytanie
Czy znów jego 'siostrą' zostanę
Nie zgodziłam się, nie mogłam
W kłótni nadal pożyjemy
Może złe dni też przeminą
Tak jak dobre przeminęły
Może znowu przyjdą dobre
Dobre dni, tak jak odeszły
I na zawsze już zostaną
I zobaczyć będzie można
Nić przyjaźni powiązaną
Węzeł na niej pozostanie
By przypomnieć nam o kłótni
By już do niej nie doszło
Bysmy już nie byli smutni
Teraz wciąż jesteśmy w sporze
I nie mam ochoty na rozejm
Choć on błagał mnie i prosił
Smutek będzie w sercu nosił
Moje chłodne, krótkie 'NIE'
To nie to czego on chce
Na przyjaźń być może za późno
Lecz życie przejść nie może na próżno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.