Pięknie naturalna
Przyszłaś do mnie, z wiosną we włosach,
Z pąkami róż, wplecionymi w złote loki.
Przyniosłaś słońce, w pszenicy kłosach,
W oczach widziałem, niebiańskie obłoki.
Delikatnie stąpałaś, w malwach białych,
Taka piękna, wśród sosnowego poszycia.
Niosłaś nadzieje, w rączkach tak małych,
W Twym cieniu widziałem, piękno życia.
Oczarowałaś tak bardzo, swoją urodą,
Rytm serca mego, mocno przyspieszyłaś.
Tak zostałaś na zawsze, miłości pogodą,
I w serduszka kąciku, głęboko ukryłaś.
Komentarze (3)
Piękny pełen radości i miłości wiersz:)
Naturalne piękno potrafi zachwycić i ...rozbudzić
miłość:)
ślicznie zaśpiewałeś miłości symfonią...niech smutki
życia Was nie dogonią....pozdrawiam:)