Piękno Naszego Kraju
To piękno Naszego Kraju
dzisiaj inaczej je cenię
wrosło mi w serce i w duszę
było jak owe kamienie
co zawsze na drodze staną.
Miniesz je albo przystaniesz
a wyciągając swe dłonie
moc od nich wielką dostaniesz.
Zalśnią Ci w słońcu jak gwiazdy
niepowtarzalnym urokiem
okryją ciepłem też myśli
chroniąc swym płaszczem przed mrokiem.
Kiedy obudzisz się rano
znajdziesz na progu perełkę
okruszek gdzieś zagubiony,
tęczę przelotną...mgiełkę.
Wtul proszę, słodko w ramiona
codzienną chwilę...świąteczną
i dostrzeż, co wokół Ciebie
maluje nutką radosną....
Te drogocenne kamienie
zbierane cicho przez lata
fundament zbudują mocny
na spostrzeganie świata.
Komentarze (2)
Ładny zgrabny.Temat jak najbardziej na czasie-
wzniosły, patriotyczny.
Jaki wniosły i patetyczny klimat wiersza.
Jaką piękna cechą człowieka, jest zauważać piękno
swojego kraju.
A zapisać to wierszem- to sztuka w czystej
postaci.Gratuluje wrażliwości.