Piękno zdziwionego oka/przemyślenie
Co się dziwić, co się dzieje.
Wystarczy wzrokiem posłuchać:
dwóch dziennikarzy,
dwóch księży,
dwóch partii,
i przestać się dziwić.
Dać po kałachu,
a miłość wyleci lufą.
Od delikatnej sprzeczki,
do krwi rzeczki – bliziutko.
autor
karl
Dodano: 2015-11-15 12:52:18
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
ostatnio to tyle było oskarżeń i jadu aż się wylewał z
telewizji kiedy nareszcie będziemy się szanować pomimo
innych poglądów...
Oni zaraz po wyjściu ze studia telewizyjnego idą jak
dobre dwa kamraty na piwo. A my się tym przejmujemy.
Pozdrawiam!
traktujemy to jeszcze luźno bo nie u nas, i to nie
strach ma wielkie oczy-to terroryzm sieje
strach-przyjdzie do nas i do was.
Bo walcząc z nim (a nie ma wyboru)stajemy się jego
wrogiem
Gdyby nie było prowadzącego, to by się pozabijali na
wizji, bez kałachów.
Wystarczy różnica poglądów i osądów.
Krótka i zwięzła, a do tego dobra refleksja.
Pozdrawiam:)
Zmieniłbym wyraz "wziąć" na "tego"
albo w ogóle wyraz bym usunął.
Puenta wiersza superowa.
Pozdrawiam:}
Dobry wiersz wraz z jego zakończeniem. Pozdrawiam.
Trzeba spory wyjaśniać rozmową, a nie robić tyle zła.
"miłość wyleci lufą" metafora udana a zarazem
przerażająca...