Pielgrzym
Gdy wytrwam a mi to powiesz
nie stanę w drzwiach twego życia
po to aby dać ci do zrozumienia
że nie możesz nimi wyjść
bo kiedy zechcesz będę twoim progiem
a gdy go podepczesz by zbawić innego
będę szczęśliwy czując dotyk twoich stóp
gdy przechodzisz obojętnie
nad moim życiem ku swemu szczęściu
Sam
autor
sam
Dodano: 2007-12-14 21:51:39
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
obojętność to coś strasznego,boli bardzo gdy dażymy
miłością osobę i jest nie do końca spełniona..piękny
wiersz
większego prawdziwszego wyznania miłości chyba świat
nie słyszał - gratuluje :)(+)wielki
pięknie wyrażona miłość,tyle oddania...
Wspaniale oddajesz uczuć siłę...nawet pozwolisz odejść
- aby dać komuś szansę na szczęście (mowa o peelu)
miłość to budowanie i droga do drugiego człowieka
...Tak wiele zależy od nas samych..
najgorszym uczuciem dla Miłości jest obojętność bo nie
daje szans wykazania sie skali uczucia Pięknie w
wierszu o prawdziwym uczuciu
Tak pięknie słowami powiedziałeś o oddaniu i miłości.
Pozdrawiam
"...bo kiedy zechcesz
będę twoim progiem
a gdy go podepczesz by zbawić innego
będę szczęśliwy czując dotyk twoich stóp
gdy przechodzisz obojętnie
nad moim życiem - ku swemu szczęściu..."
mmm... cudowne !!! poświęcenie mimo wszystko właśnie
taka jest prawdziwa miłość...