Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PIERWSZA PRACA

Gdy tu przyszedł
- był chętny
pełen werwy
zapału
życzliwości
i nigdy
się nie trzymał banałów,
a to czego się dotknął
w rękach mu się paliło,
tryskał czystą energią,
wiarą w ludzi i siłą!
Ten dziecięcy entuzjazm
szybko z twarzy mu starto
poprzez liczne dowody,
że się starać nie warto,
przez odgórne naciski,
żeby trochę sfolgował,
żeby sobie odpuścił
i nie łapał za słowa…
Przez ten dziwaczny klimat
stał się taki jak oni,
czuł się bezużyteczny,
wszystko spływało po nim...

Jaki z tego jest morał?
Przecież widać z daleka
jak bezsensowna praca
odszlachetnia człowieka!





autor

anna

Dodano: 2016-08-15 07:34:57
Ten wiersz przeczytano 3480 razy
Oddanych głosów: 62
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (56)

karat karat

Ignorancja - nie nauka,
a być sobą to jest sztuka!
Pozdrawiam!

WINSTON WINSTON

Bardzo ładny wiersz...
Czasem tak można zniechęcić, że
drętwota ogarnia serce.
:)
G.Pozdrawiam, dziękuję!

Kropla47 Kropla47

Bardzo czytelny wiersz...prawdziwy! Miłego dnia.

krzemanka krzemanka

Czytelnie o podcinaniu skrzydeł. Miłego dnia.

GabiC GabiC

Takie to smutne anno.
Miłego, dobrego dnia Anno. Dziękuję bardzo!!!
Pozdrawiam serdecznie:))

Mms Mms

Trafnie anno.Tak myślę ,jaka tu rada by się znalazła?

andreas andreas

A nie daj Bóg,żeby był zdolniejszy niż ta cała reszta
i chciał się wybić...
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »