pierwsza prośba moja
Boże
nie chcę od Ciebie bogactw
urody nieskazitelnej
i wiecznej
ale głodna chodzę po ulicach
bo potrzebuję żywej miłości
nakarm mnie nią
proszę
Boże
nie chcę od Ciebie bogactw
urody nieskazitelnej
i wiecznej
ale głodna chodzę po ulicach
bo potrzebuję żywej miłości
nakarm mnie nią
proszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.