Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Pierwsza refleksja o pierwszym...

Pod wpływem "listów" - wierszy Dystyngowanego Pana i ANDO (Dorotki) - "Chciałabym być kawą" i - ostatecznie - modlitwy - wiersza Krysi (@Krystek) - "Prośba"

Pełen tytuł:
Do każdego i każdej (jednej...) - z Was
(którzy)

(refleksja o nadziei i o pierwszym - wciaż daremnym... pierwzym żalu... - i bezmiłości)


Załóżmy, że napisałem dziesiątki wierszy.
I załóżmy, że stworzyłem poematy.
I przywołałem w nich do życia byty dawne i dzisiejsze,
(- i powoływałem do życia byty przyszłe).

Że zatrzymywałem wiatr...
i doświadczyłem – jak to mówią... - "niemożliwego".

Że przekotłowałem tysiace myśli.
Że odwiedziłem palarnię opium, więzienie i trzy burdele.
Że zdobyłem majątek i rozdałem go – po części przetracając.

(I że tego - przynajmniej po części - nie żaluję.)

Że po swojemu - kochały mnie niewiasty niewinne i prostytutki.
I że ja - także... - kochałem je... – być może ze wzajemnością.

- Że... - wymodliłem to... - Wypłakałem!

("wstała")

(- i... - odwiedziłem ją - moją... – św. p. Matkę)

– w jej małym sklepiku
- po tamtj stronie.

Fakt.
Że mówisz do mnie... (- Tak! - Ty – Chryste!) (wybacz!..) - i Ty – Janie Pawle... (– święty!)

(- Pomóżcie!..)

Że mówią inni. (- tez - Święci...) - i ja... – do Nich.

(- mówię...)
.................................

I co z tego, że poznałem...
sprawy i rzeczy
– znane i nieznane
- dla mnie – nieważne... - lub ważniejsze...

Że – poznałem... - żywych i martwych.

Po tej – i po tamtej stronie.

Że pamiętam!..
że pamiętam - te wszystkie... - które... - kochałem?!

(- gdy – nie dosyć – kochałem... - swojego syna...)

........................................... ....................................

I co z tego?!

........................................... .....................................

Gdy ja – i tak... - tak bardzo – chcę...
napić się – czarnej kawy

(z dziewczyną.)

Może być piękna, najpiękniejsza - lub brzydka.

- Nieważne...

Byle by była – prawdziwą!... (przyjaciółką)

........................................... ........................

Nie zastąpi jej... - żadna butelką piwa... - z żadnymi kolegami...

- Nawet modlitwa...

........................................... .................................

A potem – to już... - znów
- będe mógł!...

zjeść – kolejne
(czwarte) ciastko... - choćby z Moskiewskim Kremlem.


(- powrócić!..)

04-05. 06. 2020 r.

Dodano: 2020-06-05 10:13:10
Ten wiersz przeczytano 3480 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość Okazje Dzień Ojca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

ANDO - masz rację! - Dotko - spiezyc się - czy nie
spieszyć - byc ciacem - i zjesc ciateczko. --
ciasteczka - krem=love.
w takim kontekscie - piosenka, ktorąpo dlugim casie -
i przypadkowo odnalzłem: kamen z napisem love (byl na
nim - takze- wydlubany iglą - krzyż. (pzypadkowo - ten
krzyz na szyi - funkcjonuje p rzez przemilczenie - w
tej piosence - i w kazdym chyba zyciu. w niu Jej
imienin - przy fasadach i murach PKiN - tlumaczyem Jej
- ze stokrotki nie majasensu (na ulicach - byly -
niemal co krok - po 5 zl) bylo jej przykro.

poznej - oze nadmiernie - staralem się pamietac o
kwiatach - chocby storczyku, chocby bukieciku frezji -
srokroek - itp.

I tak tez - przypadkowo funkcjonuje to wpiosence
zesplou enej - po latach. czy ma to zwazekz kikolwiekz
naszego portalu? - towie chyba jedyie autor - autorka?
tegomalenkiego libretto. a ja - ajk przystoi
pacjentowi psychaitryka - uratowanemu w psychiateyku -
faktycznie pozostawac muszę w oprach naukowej
mniemanologii (nauki J. (?) stanislawskiego - docenta
mnemaniogiistosowanej) absolwenta STS.
serdecznscidlaznakomitej - Cibie - i znakomitej
Poetyckiej Pary:) czyli.... - jak przstalo - dla -
prawdziwego trwalego "nosnika postepu":)


https://www.youtube.com/watch?v=FFmFE8bnghs

Gminny Poeta Gminny Poeta

Przekonywająco i prawdziwie. Pozdrawiam z plusem:))

promienSlonca promienSlonca

Witaj Wiktorze.
Podoba się bardzo, ten szczery tekst i szczere
pragnienia.
Wprost wzruszasz, przekazem.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Masz rację Bordo! - podzielam Twoje przekonanie, ze to
nadaje niemal jednoznacznosci te nodnosnik. Raczej
element smierci Bieruta - powinien być jedynie
skojarzniem odleglym - jako w ogole dośc przypadkowe
tło.
Dziekuję za cenną uwagę:)
Sereznie pozdrawiam:)

BordoBlues BordoBlues

Zastanawiam się, czy nawiązanie do Bieruta konieczne i
szczęśliwe? Chyba w wierszu chodziło o coś innego?
Pogniewałeś się na mnie? Za szczerość?

ANDO ANDO

Wiktorze! Chyba nikt z nas nie pisze tutaj tak
zapierająco dech w piersiach jak Ty. Ja zawsze mam
kłopot skomentować Twój wiersz, ponieważ jesteś tak
nieprawdopodobnie prawdziwy, że grzechem jest
komentować bez głębi. Niech dzisiaj za mój komentarz
posłużą Ci moje życzenia - by ktoś chciał być dla
Ciebie kawą , spacerem, bukietem prawdziwości. Tylko
nie śpiesz się do tych Krem(L)owych ciastek. Z
prawdziwymi serdecznościami uśmiech zasyłam :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Krysiu! - to nie jest zadra, choć mialem w sobie wiele
bolesnych zadr.To jestjuż tylko swiadomośc.
Przeszlosci - nie odrzucam - jakzanegowanie jej, jak
coś, co nie wydarzylo się. długo trwalo, nim pojąlem
istotę , wsposob rozumiany przeze mnie dzisiaj. Nikt
nigdy nie tlumaczyl mi - ani istoty przyrody,
czlowieczeństwa, nidy nie mialem mozliwości przebywac
dluzej i w zyciowej bliskości, kto moglby być
prwidlowym wzorce. pojęcie jaki mam - musialem
wypracowac- przez wiekszośczycia - przebywając w
nieprzyjaznym inie sprzyjającym przemysleniom
srodowisku.- obecnie- to powrót do milości -pojmowanej
aktualnie - nie tylko jak ozycowadroga dla mnie - w
miłości wzajemnej -ale jako moj obowiazek wobec moich
zmarlych i zyjących. chozi głownie o moją najblizsza
biologiczna rodzinę. - to wydajemisię wazniejsze , niz
moje osobiste szczęscie za zycia, aletakie-
wsparteprzez bliskąosobę i obrze pojmowane - pomoglby
-i - chba latweij byloby realizowc moje duchowe
zwlaszcza powinności.
Serdecznie pozdrawiam:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Skrzacie: myslę ,ze kazdy jakies wyobrazenie i
zrozumienie ma - kazdy inne - jednostkowe. Z mojego
starego zycia - wynika tyle zrozumienia, ze jest bytem
przyrodnczym o naturze biologicznej i duchowej, ze
jest zmienny, determinowany doświaczeniem ( w tym
uwarunkowania)i rozumem, posiadającym niezbywalne
myslnie, okreslone i nienazwane zmysly, psychikę, ze
jest biologicznie smiertelny. Tzw, dusza- z
potencjalem niesmierelnosci ( araczej przezanczania na
wiecznosc)- przechodziw zycie wieczne, zmartwychwstaje
lub pozostaje w stanie duchowego usmiercenia. -Ale to
opiera się w zasadzie na prywatnym - jednostkowym
doswiadczeniu - jest raczej jakimś świadectwem
podlegajacym krytycznej ocenie a nieniepodwazalnym i
powszechnie uznawanym stanowiskiem - jako taką -
niekwestionowaną i podzielaąa powszechnie wiedzą.
Pozdrawiam serdecznie:)

@Krystek @Krystek

Wiktorze dobrze, że w wierszach przekazujesz moc
prawdy, przemyśleń o czasach nieznanych naszej
młodzieży. Martwi mnie jednak, że głęboka zadra w
sercu zakłóca Twoje codzienne chwile. Masz rację kawa
wypita z osobą bliską lepiej smakuje, na poprawę
humoru wpływa. Miłego dnia z pogodą ducha:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie zrozumiem człowieka, skrzat Dębinek nie wie co
znaczy być człowiekiem.

Pani L Pani L

Dla mnie to gorzkie przemyślenia, ale utwór zatrzymał
i spowodował do przemyśleń nad własnym życiem.
Może trzeba przeszłość odrzucić, żyć tym co teraz.
Tylko ja nie wiem jak to się robi i czy w ogóle jest
możliwe.
Przecież to co było pozostawia ślad w pamięci. A co do
teraz....tłamszę każdą nadzieję, bo i tak się nie
spełni.Nie lubię marzeń, bo przeważnie okazują się
złudzeniami.
Kawa z kimś bliskim.....może nie bo kolejny raz
zostanę oszukana.
Samotność jest bolesna, ale można ją trochę oswoić.
Ot taka refleksja przy wierszu.
Pozdrawiam Ela.

zielonaDana zielonaDana

Wielka zachłanność na prawdziwość w opisanym żywocie i
w podsumowaniu - do końca i niezmiennie. Coś było
dobre a coś złe, jednych rzeczy pl żałuje, innych
przeciwnie, ale nie ma wątpliwości, że są własne i
prawdziwe.
Przeczytałam z przyjemnością - na przekór obłudzie :)

jastrz jastrz

Może nie mam racji, ale zajrzyj do beano, jak ona
definiuje miłość: "Bez Ciebie nie ma mnie i nie ma
nas". Czy Ty jesteś gotów aż do takiego stopnia się
zatracić?

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Michale: nie masz racji. Nie boję się samotnosci,ale -
zaznaczam -o ewentualnym samotnym umieraniu jeszcze
nie myslę. samotnośc- to bylo i jest dla mnie
wyzwolenie od osob z ktorymi musialem przebywać -
takimi, jakimi niestety - stali się. w wyniku
niemozliwości - roznych,ktorych ni chcę tu poruszac -
mojkontakt z synem - bardzo brutalnie dla niego
zwlaszcaoganiczony - sprawił, ze jest - jaki jest, a
realcje nasze , nie takie , jka chcialbym.
Jednak:uswiadomilem sobie obowiązek - polączonz
nadzieją (dla ojca matki mojego syna i dla mnie) -
obowwiązek powrotu - mimo wszystko - do milości i
modlitwy - bo wobec ludzkich niemoznoaci - Pan Bog-
najwięcej moze i potrafi.
A brk mozliwosci -chocby spceru z przyjazna kobietą -
nie jest komfortowy. - Zkobietą - coraz brdziej
potrzebuje realcji opirającej si na calkowitj
bezinteresownosci - na zwyczajnym - raz- czasem -
wzajemnym obcowaniu... - przy kawie, przy kuchni, w
slepie. Zwykly spacer...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

W sumie to, Wiktorze, może zabrzmi to trochę dziwnie w
kontekście powyższego Tekstu, ale Wiersz - piękny. Bo
tak pięknie i szczerze potrafisz pisać o rzeczach, o
których inni może by się wstydzili... :-)

Wielu powinno zastanowić się, czy wywiązało się
prawidłowo ze swoich powinności...

I puenta jakże prawdziwa... Nic i nikt jej nie
zastąpi...
I druga puenta - o ciastku ;-)

Świetny wiersz, Wiktorze. Pozdrawiam :-)

PS Wrzuciłem coś, wiem, że zniknął kiedyś po 20
minutach,a Ty akurat komentowałeś :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »