Pierwsze dżinsy
Ciepły, znoszony kolor dżinsów
towarzyszy mi przez całe życie.
Na pierwsze fortunę wydałam
a granatowe były
jak zagniewane niebo.
Prane nieustannie
zmatowiały, wyblakły
jak chmury jesienią.
Teraz, gdy są
na wyciągnięcie ręki
i odcieni w bród
marzę, by zdarzył się cud
i te pierwsze
do mnie wróciły
razem z czupurną
młodością...
autor
ARABELLA
Dodano: 2016-06-02 22:32:27
Ten wiersz przeczytano 1981 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
O tak, tak, tak... jestem za!
Miało się sposoby na ówczesne /braki/. I dawały niezłą
radochę, cenną.
Pozdrawiam wesoło:)
Ładnie, ciepło ARABELLKO.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:))))
Bardzo orginalny wiersz Ja nie chdiziłam nigdy w
dżinsach ale wiersz na duze TAK
Pozdrawiam serdecznie :)
miałam takie z pewexu
to był hit
pozdrawiam:)
Moje pierwsze były z Pewexu.Sympatyczny wiersz.
Re: Tak pamiętam to było jakieś
20 dolarów, ale to był prezent od Rodziców:)
Ładnie, ciepło, nostalgicznie... Podoba się
Oj, ale obudziłaś wspomnienia. Levisy....to było coś!
Pierwsze dżinsy. Jakie to przeżycie. Pamiętam pierwsze
moje spodnie. Jakie budziły oburzenie wśród starszych
kobiet. Pozdrawiam.
Poetycko fajnie(:
moje kosztowały w końcu lat siedemdziesiątych prawie
22 dolary i to była moja pensja, pozdrawiam
użytkowników dolarowych dżinsów
ile to one kosztowały dolar czy 10 to było jak wypłata
z kilku miesięcy
bardzo prosty przekaz, ale dzięki temu niesamowicie
wymowny i mocno sugestywny
Pierwsze dżinsy, któż ich nie pamięta?
Ja też na nie fortunę wydałam i miałam też dżinsy
zrobione z kwadratowych łatek, z których byłam bardzo
szczęśliwa, ponieważ nikt takich w owych czasach nie
miał i nie mogłam ich nosić, ponieważ ojciec mi
zabronił argumentu użył, co ludzie powiedzą, a teraz
są takie poszarpane, z łatami i bez;)
I tak się rozmarzyło, dziękuję za chwilę refleksji:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)