Pierwsze dżinsy
Ciepły, znoszony kolor dżinsów
towarzyszy mi przez całe życie.
Na pierwsze fortunę wydałam
a granatowe były
jak zagniewane niebo.
Prane nieustannie
zmatowiały, wyblakły
jak chmury jesienią.
Teraz, gdy są
na wyciągnięcie ręki
i odcieni w bród
marzę, by zdarzył się cud
i te pierwsze
do mnie wróciły
razem z czupurną
młodością...
autor
ARABELLA
Dodano: 2016-06-02 22:32:27
Ten wiersz przeczytano 1973 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Dżinsów dziś mnóstwo, podług życzenia,
młodość jedynie już we wspomnieniach!
Pozdrawiam!
:) Mam podobne odczucia i stąd płyną chęci by zmienić
fragmencik:
"Na pierwsze fortunę wydałam
a granatowe
jak zagniewane niebo były,
prane bezustannie"
na
"Fortunę wydałam na granatowe,
jak zagniewane niebo.
Prane bezustannie".
Msz brakuje paru przecinków:)
Miłego dnia.
Wiesz, że też tak mam.Te pierwsze były drogim
prezentem. Miałam po raz pierwszy modny ciuch.Bardzo
się cieszyłam.Potem każde następne były takie
zwyczajne.
chciało by się szczególnie by ta czupurność wróciła
...ale marzenia sa cudem i tak trzymaj:-)
pozdrawiam
A jak się przywiążemy do czegoś dobrego,ładnego to nie
chcielibyśmy się z tym rozstawać.Podoba mi się twój
wiersz bo przypomina młodość troszkę inną niż
teraz.Pozdrawiam.
pogratulować zgrabnej figury ;-)
co tam dżinsy!- szkoda, że młodość już nie wróci
Dżinsy to i moźe wrócą ale czupryna:)))))))))
Ach...szkoda
fajna ballada o dżinsach i tęsknota za...:) pozdrawiam
Coś w tych ciuchach młodości rzeczywiście się
zachowało-
a puenta super...:)Miłego dnia Arabello
Przypomniałaś tym wierszem i moje dżinsy, które
kosztowały fortunę a także czupurne nie tylko lata ale
i fryzury. Serdeczności.
moda wraca a młodość?
moje pierwsze to Levisy, i niestety tylko w pewexie
dostępne były
pierwsze spodnie dżinsowe "wrangler"
mają swoją historię ...
Pozdrawiam serdecznie :)
A dzisiaj chodzi się w "dziurach"!
Resztki materiału to tylko dodatek.
Pozdrawiam.