Pierwsze przymrozki.....
Mróz znienacka dopadł ziemię.
Sprawił roślinom spustoszenie.
Zrozpaczone walczą o życie.
Pragną swoje piękno zachować.
Kształtem, barwą zachwycać.
Swój urok i czar szybko tracą.
Widok smutny tworzą.
Dawnej świetności
nie przypominają.
Mróz jest wielkim katem.
Pomyśleć, że to co widzimy,
zachwycało latem.
Na duchu podtrzymuje
nas nadzieja.
Przyjdzie wiosna, wszystko
na kolorowe pozmienia.
My czekamy niecierpliwie.
Barwny świat powitamy gorliwie.
Teraz przez okres zimy,
wspomnieniami się pocieszajmy.
Komentarze (3)
Taki mamy klimat a przymrozki przymrozkiem wychodzą
czasem i latem ale takie solidne dopiero nadeszło
niedawno ale już przeminęły czy też przemijają.
oby w naszych sercach ludzkich nigdy nie pojawiały się
przymrozki.
Wszystkie pory roku swój urok mają,
jednak bardzo szybko nam uciekają...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Wiosna wszystko odmieni, a smutek w radość zamieni...
pozdrawiam