Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pierwsze starcie

Szedł przed siebie
Dzień i noc
Bez odpoczynku
Bez posiłków
Nie czuł się zmęczony
Nie czuł pragnienia i głodu
Nie wiedział dokąd zmierza

Ktoś stanął mu na drodze
Zwykły człowiek?
Nie, ludzka powłoka
Ale jego nowy oczy widziały
Sięgały poza granice wymiarów
Rozpoznawały byty astralne
Nic nie mogło się ukryć

W oczach miał błękitny płomień
Ludzka powłoka stanęła w ogniu
Byt astralny ujawnił się
Jeden z tych, którzy go rozdzielili
Z tych, co nazywali samych siebie bogami
On też ponoć nim kiedyś był
Teraz wiedział, że nie ma bogów

Powłoka zginęła
Byt astralny uciekł
Wiedział, że mógł umrzeć
Mimo swej „ boskości” bał się
Podlegał naturze jak wszyscy
Bał się śmierci
Bo Śmierć wrócił

autor

Reynevan

Dodano: 2005-02-08 16:27:11
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »