A pies ci mordę lizał logiko...
nie mogę wrócić do Ciebie Boże
nie mogę
przez tyle lat nie tęskniłem
nie tęskniłem
wszystkie talenty strwoniłem
strwoniłem
zawsze to ja miałem rację
zawsze
sam widzisz nie mogę wrócić
przyznasz mi rację ?
O wielki Boże! Ty odpowiadasz -
na niebie klucz gęsi
...wracam
autor
Mms
Dodano: 2016-02-29 12:56:12
Ten wiersz przeczytano 1283 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
marcepani;
tańcząca z wiatrem;
ośmielę się zaoponować
w sprawach wiary nie ma
racjonalizmu
===============
to tak ,
logika jest z całą pewnością
jeśli mam to udowodnić , podeprzeć przykłademchętnie
służę.
swego czasu młody o. Pio spotkał w kościele kobietę :
wtargnęła z niemowlęciem pod ołtarz z krzykiem: "Jeśli
nie chcesz je uzdrowić to je sobie weź!"
i dziecko w tej samej chwili wyzdrowiało
moim zdaniem postępek tej kobiety był logiczny
Boga też.
aczkolwiek w racjonalny sposób niewytłumaczalny
w dodatku taka szczera skrucha, to rzadkość;)
przewrotnie, chyba peel dobrze wie, że zawsze można
wrócić, a On przyjmie z radością:)
Za marcepani -
wiara nie kieruje się logiką,
a co do powrotu do niej,
to tylko zależy on od peela/lki.
Ciekawa forma wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:)
w sprawach wiary logiki nie ma - jest wiara, albo jej
nie ma...
Myślę, że to ironia, podsycona rozczarowaniem wiarą.
Ciekawie jest przedstawiona. U mnie też wiara w innym
znaczeniu. Może coś wspomoże, zapraszam.
Pozdrawiam.
można ten utwór potraktować jako monolog Judasza, i
ok
co zrobił Jezus, [ nawiasem mówiąc Judaszowi poświęcił
najwięcej ewangelicznego czasu ]
kiedy wszystkie CZYSTE sposoby zawiodły?
dał mu [na Ostatniej Wieczerzy ] to co lubił tłustą
skwarkę z Belzebubem
Bóg - Miłość zawsze uszanuje wolny wybór [wolną wolę ]
człowieka ale i z konsekwencjami owego wyboru
No dzięki anise, Anno,BOŃCZA,
Nel-ka, janusze.K
Miłego dnia.
to jest właśnie najpiękniejsze, że zawsze można
wrócić...przypowieść o synu marnotrawnym się
kłania...podobają mi się te powtórzenia, maja
charakter jakiejś skargi czy śpiewnego zawodzenia..:)
pozdrawiam
A jednak warto...pozdrawiam :))
nomen omen
negatywny koment...
mnie uswa za moment
hmm.
na logikę bym nie psioczył
Tak tytuł super:)
Świetny tytuł:))
A co do refleksji, to myślę że Bóg zawsze daje nam
prawo powrotu, a my możemy skorzystać lub nie:)
Może Bóg da druga szansę na wygraną, ach głupoty
piszę a wiersz mnie się bardzo podoba można i o
talentach napisać, że zakopiemy je głęboko zabijająć
gwożdziami w imię drewnianego umysłu i ciul z logiką.