pieskie życie
na wysypisku śmieci
kundel obwąchuje szmaty
śmierdzące odpady przytaszczył do
legowiska
stary człowiek
czule tarmosi zapchloną sierść
przecznicę dalej w schludnym mieszkaniu
pies obojętnie przeżuwa suchy pokarm
obok jego pan
właśnie strzelił sobie w łeb
autor
Donna
Dodano: 2016-11-11 19:13:33
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Można tylko sobie zadać pytanie czego brakowało panu w
schludnym mieszkaniu?
Biedak mimo biedy chce żyć i cieszy go nawet pies
zapchloną sierścią
Bardzo ładny tekst Danusiu
Pozdrawiam
Niezwykle przemyślana mądra
życiowo refleksja.
Miłego wieczoru Demono:}
Dobre obrazki i są dowodem na to, że mając wszystko
mamy WSZYSTKO
Bardzo dobrze przedstawiona sytuacja życiowa, wg.
zasady: masz, nie ciesz się, nie masz, nie smuć się.
Pozdrawiam Danusiu.
Szczęście w nieszczęściu i nieszczęście w (pozornym?)
szczęściu.
Podziwiam talent, demono.
dobry tytuł ( dla obydwu przypadków.)
Mocne i wymowne
samo życie
Ano Danusiu. Nie wiemy z czym kto się zmaga. Widzimy
zewnętrzność, pozór...
Bardzo dobry tekst.
Serdecznie... :)
Taki trochę trupistyczny,ale ile mówi o naszym pożyciu
ze zwierzakami.Mój kochany zasraniec ze mną pod kołdrą
i chrapie:)
Czasem nie mamy nic oprócz miłości
i to wystarcza w zupełności.