Pietnastolatka
W ciemnym pokoju gdzie nic nie ma.
Gołe ściany, zimne deski, stare szmaty
które zastępują łóżko.
Na jednej ze ścian jest maleńkie
okienko.
W tym pokoju jest zimno i ciemno,
a na podłodze siedzi mała istotka,
może ma pietnaście lat.
Rozmyśla, co zrobić dalej,
nie ma na jedzenie, anie na głąbsze
wykrztałcenie.
Po szkole pracuje, lecz nie stracza jej na
wyżywienie.
Postanawia krztałcić się dalje a w nocy
pracować.
Mała dziewczynka zarabia pieniądze na swoim
pięknym ciele.
Nie wytrzymuje napięcia, skacze z mostu.
Pragnie wybaczenia i lepszego życia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.