Piętnastolatka o Bogu...
Dajesz mi Boże siłę która karze wstać i zyc
dla kogoś
Dajesz mi Boże wiarę, że jutro będzie
lepsze od dzisiejszego dnia
Dajesz nadzieje kiedy ta wiara zanika
Dajesz mi Panie miłosc
Którą karzesz obdarzac ludzi
Dajesz odwagę kiedy tule swe łzy
Karzesz się podnieśc gdy na kolana padam
Goisz rany serca wyciete na rekach
wskazujesz mi drogę ktorą kroczę za Tobą
Pozwalasz trwać w Miłości która czasem tak
bardzo boli
Uczysz jak życ i jak na nowo sie rodzić
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.