Piknik był wczoraj
Wczoraj byłem na pikniku
z piękną laską nad ruczajem,
z flaszką wina, na kocyku
złowić pannę próbowałem.
Dziś się rano budzę w łóżku
patrzę obok mnie ktoś leży,
że na koc się złapać dała
nikt z was pewno nie uwierzy.
Chociaż ze mnie jest fajtłapa
w kuchni nic nie ugotuję,
mówi , że mi spać nie dałeś
niech śniadanko przygotuję.
Chcąc ratować moją dumę
i na przyszłość się uchronić,
wstałem z łóżka po telefon
by po pizzę móc zadzwonić.
Ona na to- bój się Boga
jajka chcę mieć na śniadanie,
i najlepiej tu w łóżeczku
bo za wcześnie na wstawanie.
Jajka były dzisiaj w nocy
próbowałem się ratować,
a najlepiej chciałbym zaraz
pod poduszkę głowę schować.
włos się zjeżył na mej głowie
co zrobiłeś bój się Boga,
nastrój erotyczny prysnął
w domu zagościła trwoga.
Niby takim jestem mędrcem
wszystko z góry przewidziałem,
że mnie babsko złapie w sidła
o tym to nie pomyślałem.
Komentarze (11)
Kobieta byc to jest wlasnie to : sprytem i urokiem
przechodzic przez zycie bokiem.
Swietny wiersz. Gratuluje pomyslu.
Pozdrawiam serdecznie .
Dziękuję za duuużżżą dawkę dobrego humoru. No tak kij
ma dwa końce:_)
Piknik był udany gorsze było przebudzenie
ha ha! zachciało Ci się, to masz!! a tak na marginesie
- to po co na piknik iść z babą, z którą strach byłby
się budzić...
śmieszna ta rymowanka, luzik :))
Pozdrawiam :)
Gdy panienka w łóżku syta
o śniadanie nie zapyta
sama niesie do łóżeczka...+
Pozdrawiam.
Podrywając wierzymy, że się nam uda, a okazuje się, iż
pułapką są jej uda. Zaskoczeni zamieniami kawalerską
dolę na niewolę.
Ha ha ha Trzeba było uprzedzić żeby wzięła kanapki i
termos na randkę no i jajka na twardo:)To dopiero
zabawa:)Pozdrawiam:)
Witaj / cierp za swoje grzeszki...wczoraj dobrym
sposobem zaliczyłeś piknik, a dzisiaj na jaw wychodzi
że nie masz książki kulinarnej w domu. Pewnie we dwoje
jak staniecie przy kuchence to doczekamy
przysłowiowych...marcypanków, malania ma świetny
pomysł, zawsze to kobieta. Pozdrawiam
Niby mędrzec, a nie wiedział!:))
Zakonotuj drogi panie,
że w niedzielę świeże jajka
są najlepsze na śniadanie!
W kilku podaj je wariantach,
potem do łóżeczka kawa
i pamiętaj: strój Adama
i obowiązkowo krawat!
Pozdrawiam.
I weź tu idź na piknik! I weź tu idź!!...;):D
POzdrawiam:)
No widzisz,od kocyka do garów chciała Cię
zapędzić.Super wierszus.Pozdrawiam serdecznie.