PIOSENKA
(ale najlepiej śpiewać ją fałszując - no bo to jest taki żart - z tym że nie na pewno ale na pewno satyra i na pewno miłość)
Może nie ona w nim
ale on w niej zakochał się.
Może to nie jest nic
wielkiego ale on też nie
jest herosem żadnym
tylko zakochanym błaznem.
Może też tak być że nigdy
nawet nie zejdą się
na godzinę sam na sam
ale jak nie ona
to on za nich obydwoje
wyobrazi sobie
więcej niż niejedna para
(i niektórzy sami)
są ze sobą w stanie przeżyć.
Komentarze (9)
Ale to chyba nie o brzmienie chodzi, tylko o zasady
ortografii i chyba, a nawet na pewno, jeśli tylko to
jest w bierniku, a nie w dopełniaczu, ma być
‘obydwoje’.
Dziękuje wszystkim za wgląd.
Nie mówię, że z ortografię nie jestem na bakier, tak
wiec należnie i wdzięcznie zmieniam ‘obydwojgu’ na
‘obydwojga’, przepraszam, że nie na ‘dwoje’, ale coś
‘obydwojga’ lepiej mi brzmi.
Pozdrawiam wszystkich
Peel ma wyobraźnię.Ten wers:
"to on za nich obydwojgu", może napisać "to on za
oboje" lub tak jak proponuje malania. Miłego dnia.
Wyobraźnia czyni cuda. Ładnie.
:)
...pod warunkiem, że nie zabraknie mu wyobraźni:))
"...to on za nich obydwojgu..." - to on, za nich
dwoje.
No to sobie pośpiewałam:)))
Tekścik jak tekścik,wiele tu takich. Ale za to
komentarze powalające!
Ciekawa piosenka :))
piękny wiersz :)