Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Piramidy płaczące

wybojami śliskiej ulicy
którą łamie zbocze strome
spływa metalowe światło
lamp stojących na straży ciemności
na krawędzi rozpaczy

życie

pochylone sylwetki
połamane beznamiętnym stąpaniem
pełzną od źródeł nieba
pachnącego gwiazdami
po ujścia deltowatych bram
w których czają się dzikie gąszcze
najeżone palcami
wykręconymi z niedostatków

tam płacząca litość
tam bezradne współczucie
przepijają niebieskie zasiłki
nadziei na nie powiedzenie
prawdy wprost
tam marzenia są proste
jak nagła śmierć
skrobanego poczęcia
tam plany na jutro
to czarne przestrzenie
w obolałych mózgach
tam wspomnienie o dzisiaj
umiera z chwilą
odwrócenia pamięci
od być
tam miłość ciężarna od kłopotów
jest cicha
jak nic nie znaczące słowa
tutaj trująca melancholia
śpi nagimi splotami
drgających nerwic
trwa w pełnej narkozie
chęci na mieć

gdzieś na piętrach ostatnich
blokowych piramid
światło błękitne
nicią paloną
oknem rozdartym przecieka
czy to Ty w niebie drgnąłeś
by oświetlić dno piekła
czy to łzy płaczącego człowieka

Z tomiku ,,To tylko wszystko,,







Dodano: 2018-10-21 11:14:42
Ten wiersz przeczytano 789 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Mirosław Madyś Mirosław Madyś

Angel Boy - dziękuję za odwiedziny.
Tomik jest na nabycia. Pozdrawiam:)

Angel Boy Angel Boy

Ciekaw jestem tego tomiku :) Pozdrawiam serdecznie +++

Halina53 Halina53

Źycie to szczęście i niedostatki...życie to wszystko i
nic, gdy boleść zbyt wielka,
pozdrawiam serdecznie

Mirosław Madyś Mirosław Madyś

Ankhnike - serdecznie dziękuję za wnikliwy i pozytywny
komentarz:) Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękny wiersz, który zatrzymuje i wchodzi w głąb i
zostaje na dłużej. Pozdrawiam Mirku :)

Ankhnike Ankhnike

Świetny wiersz z bardzo głęboko sięgającymi
przemyśleniami. Naświetlony kadr ludzkości, pragnień i
niesprawiedliwości w przydzielanym losie, pojawiające
się być czy mieć w odwiecznym pytaniu i wyborach i
dokonane wybory. Wszystko to podsumowane
rozdzierającą, choć tak subtelnie przy wydźwięku
wiersza brzmiącą puentą:"czy to Ty w niebie drgnąłeś
by oświetlić dno piekła
czy to łzy płaczącego człowieka".
Wiersz świetny, pozdrawiam serdecznie.

DoroteK DoroteK

proszę ten wiersz koniecznie przeczytać, mnie
osobiście bardzo poruszył

Mirosław Madyś Mirosław Madyś

Broniu dziękuję za życiową refleksję :) Pozdrawiam.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Piękny wiersz. Nie każdy się w czepku urodził. Jeden
jakoś sobie poradzi i lepiej mieszka, drugi nie może
sobie poradzić i pomagają jemu ludzie bliscy, lub
państwo.. Pozdrawiam serdecznie.

Mirosław Madyś Mirosław Madyś

Janina Kraj Raczyńska - dziękuje za niezwykle ciepły
komentarz :)
Pozdrawiam:)

anna anna

na szczęście mieszkam na pierwszym piętrze takiej
piramidy i może dlatego jest tu całkiem przyjemnie.
Ale są takie miejsca, niekoniecznie w piramidach,
gdzie jest naprawdę ciężko.

Mirosław Madyś Mirosław Madyś

Sławomir.Sad - dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »