Pisz w śniegowej kołderce
Chmury otuliły miasto swą kołderką.
Wypasiony księżyc rajcuje z gwiazdkami.
Śnieg przykrył ulice warstewką
niewielką.
Pisz szczęśliwie zasnął, błoga cisza
mami.
Czasem pies zaszczeka, lub dziecko
zakwili.
Ktoś po raz ostatni jeszcze spojrzy w okno.
Ludzie cicho szepczą, by nie spłoszyć
chwili.
Piękne sny prorocze wolniutko się wloką.
Latarnie przepięknie miasto oświetlają.
Rzeka zadumana zamarła w bezruchu.
Łabędzie, kaczki śpią, tam gdzie gniazda
mają.
Rano trochę spadło śniegowego puchu.
Drzewa stojąc dumnie, klaszczą konarami.
Na wiosenne pieśni jeszcze muszą
czekać.
W taką noc otulą się swymi cieniami.
Jak jest trochę chłodniej muszą je
oblekać.
Pisa świeży śnieg jak słodki lodzik
zjadła.
Lampy, nawet świerki lubią przegląd w
wodzie.
Nowy most - widoczność jego trochę
zbladła.
Miasto wciąż zachwyca, jest w pięknej
urodzie.
Rano słońce będzie witać promieniami.
Łabędzie i kaczki płyną bliżej ludzi.
Ludzie przywitają się pozdrowieniami.
Halo, proszę patrzcie, miasteczko się
budzi.
Komentarze (40)
Aż zapragnęłam pojechać.
Bardzo obrazowo i ciepło :-)
Pięknie i obrazowo.
Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny obraz namalowany wersami,
z ogromną przyjemnością przeczytałam,
pozdrawiam serdecznie:)
Slowem malujesz pieknie. Cudny obraz. Pozdrawiam ;)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Urodziłam się
miedzy Kolnem, a Łomżą, ale tu urosłam. Tu mieszka
nadal moja rodzina.Wszystkich komentujących mile
pozdrawiam.
Piękny opis, a ja w Piszu nigdy nie byłem, bo jak na
jeziora to na Kaszuby, w rodzinne strony:). Pozdrawiam
Przepiękne wersy, pełne obrazów. Z wielkim podobaniem
:)
Piękny obrazek, Broniu.
Znam Pisz,Pisę i Roś.Nad nim spędzałam każde wakacje.
Pozdrawiam serdecznie.
Plastycznie i z miłością o rodzinnym mieście. Co
sądzisz Broniu o zmianie "przepięknie" na np
"srebrzyście" i
"Łabędzie, kaczki śpią, tam gdzie gniazda mają." na
"Łabędzie i kaczki śpią, gdzie gniazda mają." (dla
rytmu) w trzeciej strofie?
W piątej czytam sobie:
"Pisa świeży śnieżek jak słodki lód zjadła." i po
przecinku "choć miasto zachwyca urodą jak co dzień."
zamiast
"Miasto wciąż zachwyca, jest w pięknej urodzie."
A w ostatniej np
"Łabędzie i kaczki podpłyną do ludzi,
którzy przywitają się pozdrowieniami." zamiast
"Łabędzie i kaczki płyną bliżej ludzi.
Ludzie przywitają się pozdrowieniami."
Wiadomo, że to jedynie czytelnicze sugestie z którymi
autorka może zrobić co zechce.
Miłej niedzieli Broniu:)
Uroczy obrazek.
Pozdrawiam, Broniu :)
Piękny obraz Mazur.
Pozdrawiam:)
No i tak wędruję z Tobą znad Niagary nad Pisę. A
wszędzie (przynajmniej w Twych wierszach) jest
pięknie.
Śliczny, poetycki wiersz o Piszu, w
zimowo-przyrodniczej szacie namalowany:)
Serdecznie pozdrawiam.
śliczności, pozdrawiam :)
Przepiękny opis, udziela się nastrój wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.