płacz
(dla „Kota”)
płacz
co przychodzi nocą
płacz ,
który staje się
jedyną pomocą
płacz
stojący
na cienkiej
linie niepewności,
czy to oby na pewno koniec-
naszej miłości?
Warszawa , 18 . 07. 2008
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2008-07-20 09:07:48
Ten wiersz przeczytano 650 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dzisiaj mnie zaskoczyłeś - chociaż znowu o miłości,
ale w oryginalny sposób. Brawo!