Plan jest doskonały
Co możemy zrobić kiedy plan zawodzi,
na całej długości swego potwierdzenia.
Pogrąża w chaosie by tylko zaszkodzić,
radości nie dając ani pocieszenia.
Wali się potwornie z hukiem oszalałym,
gubi te nadzieje co jeszcze gdzieś
tliły.
Czyniąc świat ogromny jakże światem
małym,
smrodu siejąc odór zwłok co już
przegniły.
Może przesadziłem z wizją która daje,
przed mymi oczami obrazy Grottgera.
Lecz czemu czas błądzi, siebie nie
poznaje,
ale chce wrażenia ohydne wywierać.
Siliłbym się jeszcze na wrażeń wywody,
pogrążał w majakach bólem nasyłanych.
Dlaczego mam jednak czynić sobie szkody,
układać pamięcią w pokładach nieznanych.
Plan jest doskonały ale wciąż zawodzi,
na całej długości swego potwierdzenia.
Pogrąża nas tylko, bardziej może
szkodzić,
nie dając radości ani pocieszenia.
Komentarze (4)
co do obrazów A . Grottgera, ładne, sam on w sobie
był ciekawą postacią mimo iż cierpiał pod koniec ale
przy boku swej pięknej ..tego z pewnością nie
planował..wiersz no bardzo ciekawy i inny na +
Sam wiersz jest ładny i ciekawy,ale wypowiedzieć się
na temat nie mogę gdyż tych obrazów nie
widziałem..powodzenia
coś co nie istnieje albo się nie czuje jest
niesmaczne, gdy plany zakłada się na
nierealne.Powoduje to czasem zamazanie nadziei
nikłych a w odczuciu takim nawet zgłębianie jest
sięganiem po umarłe.To moja refleksja po przeczytaniu
wywodu zgrabnie i dobrze napisanego na temat planów +
:)
Wiersz trudny w odbiorze, ale jest wprawną ręką
poprowadzony.