Planeta: DELIKATNOŚĆ
Na naszej małej planecie,
Mam bardzo dużo roboty.
Zasiewam słów ogrom przecież,
By kwitły na kolor złoty.
Na naszej planecie tyciej,
Wierszyki wieszam parami,
Na sznurku z pajęczej nici,
Przypinam ptasimi dziobkami.
Na naszej planecie nad ranem,
Kawę nam parzy biedronka.
W uszytej z mgły piżamie,
Zapraszam ciebie do słonka.
Na naszej planecie, gdy zechce,
Zbuduję małą kołyskę.
Utulę najczulej z sercem,
Zrodzone słowa wszystkie.
Na ławce z mięciutkiej liryki,
Szepcząc do ucha bursztynem,
Nieśmiałe drgnienia z muzyki,
Na czubkach sutków rozwiniesz.
Na naszej planecie wiosną,
Miękko w wyrazach toniemy.
Krasnale literki niosą,
A my z nich dotyk szyjemy.
Na naszej planecie mieniącej,
Gotuję sok ze wzruszenia.
Uśmiechy zrywam na łące,
Do kawy osłodzenia.
Na naszej planecie sami,
Co noc oglądamy ciszę.
Pieszcząc się oddechami,
Do snu mnie ustami kołyszesz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.