Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Płaszczyk

Pomarańczowy z laminatu
(wbrew mojej woli, łzom na przekór),
płaszczyk mi kiedyś kupił tato,
a było to w ubiegłym wieku.

W szkole nie znano rewii mody
i chociaż człowiek, jak to młody,
chciał się podobać tym i owym,
ojcu nie przyszło to do głowy.

Na nic protesty, próżne łkanie,
on moje dobro miał na względzie
i podsumował jednym zdaniem
- w tym to cię tramwaj nie przejedzie!

autor

krzemanka

Dodano: 2016-07-02 17:55:44
Ten wiersz przeczytano 2261 razy
Oddanych głosów: 45
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

AndiM AndiM

Ja moim synom kupowałem czapki czerwone i po lekcjach
świetnie ich widziałem, protestu nie było

krzemanka krzemanka

Dziekuje Grażyno i Zosiu za ciepłe przyjęcie
wierszyka:) Dobranoc.

Zosiak Zosiak

:)) Uroczy wiersz.
Miłego wieczoru.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Rodzic chce chronić swoje dziecko i to jest piękne,
ale czasem może nie trafić z doborem tej
ochrony,czasem też dziecko się buntuje mimo, że Rodzić
robi to z czystych z serca płynących pobudek.
Miałam koleżankę której nadopiekuńczy dziadek
przynosił śniadanie w czasie przerwy,/było to w
ogólniaku/ i ona się tego faktu wstydziła, bo już nie
dziecko, a tutaj dziadek robił jej obciach....
Przypomniało mi się o tym czytając Twój wiersz Aniu,
choć to inna historia
Miłego wieczoru życzę :)

krzemanka krzemanka

:)) Miłego wieczoru Mms.

krzemanka krzemanka

:)) Miłego wieczoru Mms.

Mms Mms

Skojarzyłam z dzisiejszymi akcesoriamiodblaskowymi
modnymi ...:)

krzemanka krzemanka

Przy okazji dostrzegłam, że nawrzucałam "to, to" jak w
lotto:))

krzemanka krzemanka

Dziękuję wszystkim, którzy rzucili okiem na
płaszczyk:)
al-bo: juz biegnę usunąc ten zbędny przecinek.
Dziekuję.
Miłego wieczoru wszystkim.

MariuszG MariuszG

Argument nie do odrzucenia.
I pozostał w pamięci pomarańczowy płaszczyk ;-)
Miłego wieczoru :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

i wzruszajaco, i zabawnie:)

czytam bez przecinka przed /to/,
pozdrawiam

Jutta Jutta

Och te płaszczyki z laminatu.Żyły jak chciały.Nie
układały się do figury.Sterczały jak poduszeczki
podnoszące ramionka.Dla odmiany - posiadałam
zielony.Przypomniałaś:)

marcepani marcepani

:))) działał, jak sygnalizacja świetlna, cóż począć
bezpieczeństwo ponad wszystko, są płaszcze, które
ratują życie :).

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przypomniała mi się sytuacja, kiedy mężczyzna jechał
nago na rowerze, nie chcąc być niezauważony przez
kierowców.

PLUSZ 50 PLUSZ 50

ja miałem kiedyś kurtkę w kratę
chodziłem w niej jesienią, wiosną
i niejednym latem...
+ Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »