Płatki
Ach te przepiękne płatki róż
Kwiecistej czerwieni, barwami ociekajace
Sponiewierane przez podniecenia całe
fale
No i cóż?
Ty ich nie chcesz prawie wcale
Romantyczne chwile są dla innej
przeznaczone
Kiedyś miały być twoje i zostały
odrzucone
Lecz szansa na w miłości szczęście
Nie została całkowicie potargana...
Uwierz w szczere kochanie, zignoruj
wszystko co jest ci w tym blokadą
Ach gdybyś tylko chciała...
W potoku nieustającej namiętności
kaskadą
Poiłabyś każdą cząstke swojego ciała
Biegłabyś z uskrzydlonym sercem przez
wszystkie dni życia
A podniebienie?
Sok nieustającej rozkoszy dostawałoby do
picia
To jest piękny sen czyż nie tak?
Tylko, że jego nie od ciebie zależy
spełnienie
Wystarczą zmysły i wnętrze... jedno ich
sknienie
A fantazyjnych momentów obłoki
zmaterializują się...
Jak westchnienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.