płatki róż
Nie zawsze to pierwsze jest najważniejsze.
Za oknem
błyski,ulewa, wiatr.
W środku
sucho, ciemno, cicho.
Za oknem
tańczące drzewa
w muzyce świstu.
W środku...
dziewczyna.
ledwo widać jej postać,
w błyskach,
zarysowana.
Oczy pełne przerażenia,
w ręku nóż.
I leży tak martwa,
na podłodze,
z uschniętymi płatkami róż,
na ustach,
A za oknem tylko...
deszcz gra
"... You are the strength- that keeps me walking, you are the hope - that keeps me trusting ... "
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.