Plemniczo
W bezpotomnej dziwnej rodzinie
Każdy przybity sądząc po minie
Ciuchy brudaśne, cicho jak w grobie
Każdy w wybitnej pogrążon żałobie
Facet sam w kuchni przy starym pasztecie
Wśród syfu naczyń, smród jak w szalecie
Nudno i szaro, przy wódce narady
Kto te ohydne gotuje obiady
Cóż to się stało, tego nikt nie wie
Szejk wali konia w upadłym haremie
Ja w tajemnicy mówię wam skrycie
Czym to bez kobiet byłoby życie
;) tej wrednej drugiej płci bez ktorej życ nie sposób z okazji święta które odbywa się 8 marca ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.