Płomień namiętności
Zaprośmy do tańca pośród gwiezdnej nocy,
płomień namiętności, niech lekko otoczy
każdy zakamarek, w którym zadrży ciało,
by się stało doznań rzeźbą doskonałą.
I tak otuleni swobodą motyla,
w ramionach rozkoszy zapiszemy chwile,
których barwy szczęścia kolorową wstęgą
jeszcze długie lata oplatać nas będą.
autor
magda*
Dodano: 2013-03-10 00:19:07
Ten wiersz przeczytano 2786 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
ReedDżej. Co jest straszne? Dwanaście głosek w każdej
strofce?
Rymy proste? Pochwała namiętności, która daje nam
radość? Ja widzę w tym wierszu afirmację miłości aż do
momentu naszego zejścia, o którym wolę nie myśleć.
Pozdrawiam autorkę serdecznie.
Jurek
Straszne. Chyba wszystkie zwroty jakich powinno się
unikać. A ten kontekst, ech...
I w tym miłosnym kokonie
życie przetrwamy
miłość naszym domem,
uśmiech w nim mamy
Pozdrawiam serdecznie
Zmysłowo i subtelnie:))
Oczarowałaś mnie tym delikatnym erotykiem. Taką
subtelność lubię :)
Subtelny erotyk, z przyjemnością czytałam Magdo:))
Subtelnie, pieknie:)+
i się stało - rzeźbą doskonałą, o tu się zgodzę na
likwidację mojego komenta ludzie dllllllllllaczego nie
śpicie, ten płomień namiętności wszystko wyjaśnia
Subtelnie, delikatnie, pięknie. Pozdrawiam
Śliczny+pozdrawiam
Niech ta miłość trwa
miłej niedzieli:)
W Twoim romantycznym stylu, Magdo:)
Subtelnie o tych chwilach...
Zastanawiam sie nad przedostatnim wersetem, jest dla
mnie jakoś nieczytelny..
Pozdrawiam nocnie..