plotka
inspirowane dwugodzinną wizytą u fryzjera
kiedy jedna pani drugiej powiedziała
a ta druga trzeciej wieści wypaplała
oczywiście wszystko w ścisłej tajemnicy
rozeszło się szybko po całej dzielnicy
z niewielkiej wysypki naszej bohaterki
urosła historia sensacyjnej miarki
jakoby kochanka z kochankiem gdzieś w
świecie
poszła w taniec seksu we wspólnym
balecie
efektem ubocznym występku takiego
jest rozkwit Wenery rodzaju wszelkiego
nasza chora chyłkiem kanałami chodzi
wie jak niedyskrecja może jej zaszkodzić
plotka jest plugastwem,może zniszczyć komuś życie,wiersz pisany celowo pospolitym słownictwem
Komentarze (67)
Słowo wylatuje wróblem, a powraca wołem.Tak mówiła
moja mama...Dobry wiersz!;)
Prawdziwa historia, bo tak bywa.Pozdrawiam.
Julio Pol
odwieczny problem, ile krzywd,
tyle plotek...
tak!
G.Pozdrawiam!
dobrze ujęty problem plotki.
plotki to paskudna sprawa choć niektórzy lubią się w
nich pławić
O witam dziewczyny:)miło,że zaglądnęłyście:)
Zgadzam się plotka jest plugastwem ...super
ironia.Pozdrawiam cieplutko
plotki to paskudna sprawa,,,,pozdrawiam :)
Dzięki myszko,przypomniałaś mi to powiedzenie,Jolu 555
bardzo paniom dziękuję:)
Loka,Jolu ,molica,miło Was gościć:)
Karacik,Tomku,Waldi dziękuję za wizytę:)
Super wiersz,bardzo efektownie ujęte te
''sekrety''powiedziane w tajemnicy.Pozdrawiam i głosik
zostawiam.
Słowo wylatuje wróblem, a powraca wołem.
Pozdrawiam.
Witaj,
oj, mogą zaszkodzić i to jak.
Pozdrawiam.
Milego wieczoru.
Nic dodać nic ująć :) serdeczności