Płukanka na Janka
Potrzebna mi rada
panie psychologu.
Mąż wraca dość późno
i milczy od progu.
Ja nerwowa cała,
co mam robić nie wiem.
Czemu nic nie mówi?
Pomóż pan w potrzebie.
Mam tutaj lekarstwo.
Weź dużego łyka,
płucz gardło do skutku
i o nic nie pytaj.
/po tygodniu /
Pyta się pan doktor:
czy to dobry sposób?
Pomogło!
No widzisz,
dopuść go do głosu.
Komentarze (44)
:)) Łebski psycholog. Miłego wieczoru:)
Lepiej nie pytać niech sam opowie gdzie bywa to
zdrowiej.Pozdrawiam :)
Uśmiechnęłaś Ewuniu...Milego wieczoru;)
Dziękuję wszystkim za komentarze :*)
no takiego zakończenia się nie spodziewałam.
Milczenie złotem
ale kobiety (czasem) zapominają o tym.
Pozdrawiam
Ewo, nie pasuje mi to płukaj, bo poprawniej jest
płucz, ale może tak ma być.
Balance ma rację. Po co mężczyźni chodzą do pijalni,
jak piwo mogliby wypić w domu.
Bo tam można poplotkować i atmosfera odpowiednio
naładowana emocjami.
Pozdrawiam.
hmm witamina jest źródłem...
Miłego popołudnia Ewo:)
Pięknie i z jakim taktem ukazana kobieca natura...
brawo :)
Od zarania wiadomo, że większymi gadułami od kobiet są
chłopy:(
(chociaż mają o wiele mniej od nich do powiedzenia)
sory panowie za szczerość
pozdrawiam Tomek:))
zapomniała,że gadała, gdy gardło płukała
widać na dobrego specjalistę trafiła
serdeczności Ewuś :)
Ależ dobre lekarstwo. A znam takie żony, że chłopa do
głosu nie dopuszczą. Często mężczyźni lubią takie
gadatliwe żony. Znałam takiego chłopa gadułę.
Powiedział mi tak" a co pani, chłop mowny i kot łowny
to piękna zaleta" Pozdrawiam.
Zagadała chłopa, na śmierć prawie Ewa,
bo taka jest kobiet, wrodzona potrzeba.
Pozdrawiam Ewuniu, lepiej pisać wiersze niż chłopu
dogadzać, taka psychologa winna być porada.
wiedziałem że pomoże Ewo miła gdy tylko do głosu mnie
dopuściłaś ...