Po drugiej dawce
No i masz ...
nie szczep się kochanie
bo zdrowiu to szkodzi
przecież szczepionki
nie do końca
są przetestowane
w pół roku
nie można
tego zrobić
stanęłaś w kolejce
modernę zaproponowali
ty się nie wzbraniałaś
teraz do głowy ci uderza
i na innej fali nadajesz
w domu szalejesz
mną poniewierasz
wszystkich masz za nic
udajesz Don Kichota
z nami jak
z wiatrakami walczysz
niejedną kopię na nas
złamałaś
wzywam pogotowie
by w kaftan ciebie zapięli
może zmądrzejesz
po drugiej dawce
do następnej niedzieli
Autor Waldi1
Komentarze (21)
:)
Dobrze że ja miałem fajzera. Mnie po drugiej dawce
tylko trochę spać się chciało. Pozdrawiam z gminnym
uśmiechem:)))
Kto się wymądrza złą drogą podąża :(
Od dziesięciu lat szczepię się przeciwko grypie. Po
dwóch dawkach szczepionki czuję się znakomicie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Po trzeciej dawce podobno wyrasta ogon i rogi ;)
Pozdro Waldi :)
witaj przyjacielu
no własnie ciekawe co na To Jadzia
ja wybrałem Pfizera
serdeczności
Witaj Waldziu:)
Niech tylko Jadzia przeczyta to się dopiero nakryjesz
nogami:)
Pozdrawiam:)
Uśmiech ślę
też za Krzemanką.
Witaj Waldku.
Jestem tego zdania co krzemanka.;)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Witaj...poważny temat przekazany z humorem...ja po
dwóch dawkach nic nie zauważyłam...pozdrawiam
serdecznie dodaję uśmiech.
Fajny,wesoły wiersz na ciężki temat.Pozdrawiam z
uśmiechem.
Odradzam kaftan. Opisane objawy świadczą, że
szczepionka działa
- powstają „przeciwciała”:)
Miłego dnia Waldi:)
Nigdy nie wiesz Waldi co się stanie po drugiej dawce,
może lepiej kup sobie jakąś tarczę obronną albo zbroję
:)))) pozdrawiam z uśmiechem
Jestem po drugiej dawce szczepionki i czuję się
wspaniale. Zginął niepokój, więcej pewności, energii
dostałam.
Każdy dzień uśmiechem witam radośnie. Pozdrawiam
serdecznie z pogodą ducha:)
Dzięki, Waldi, bo noc miałem kiepską, hahaha, dodałeś
mi energii wierszem :-) I uśmiech jest od ucha do ucha
:-) :-)
Pozdrawiam Was serdecznie :-)