Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***(Po Oliwki...)

Coś o sterownikach, które nam aplikują, byśmy w sklepach chodzili, jak zaprogramowane roboty...i znowu...i znowu...i jeszcze raz...

Po oliwki idę
Tłumy niesłychane
Wejście perfekcyjnie
Zorganizowane

Na początku zapach
W moim mózgu gości
Magiczne ciasteczka
Kupuję - litości

Prężnym krokiem idę
Walka o koszyczek
W końcu się udało
Siup - pierwszy słoiczek

No, bo cena była
Już się rozgrzeszyłem
- Nie ma tu oliwek?
Drogę pomyliłem?

Inaczej niż zwykle
Półki ustawione
- O, lody w promocji
Wezmę zabajone

Szukam tych oliwek
Gorąco się robi
-Ach, piękny obrusik
Stolik mi ozdobi

Już zakup bogatszy
Napojami trzema
A moich oliwek
Dalej w koszu nie ma

W końcu pytam panią:
- Oliwki dostanę?
Jak na głupa patrzy:
- Promocja, sprzedane.

Rzeczy całą siatę
Do domu przynoszę
Oszukując siebie:
-Oliwek nie znoszę!

Morał do tej bajki
Wymyślcie dziś sami
Ja od siebie dodam:
Niechaj mądrość z nami!

autor

ReZaratustra

Dodano: 2014-01-15 10:04:39
Ten wiersz przeczytano 1460 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

ReZaratustra ReZaratustra

Trochę przerobiłem drugą strofę. Tak chyba będzie
dobrze i równo ;)

Zmykam, do przeczytania niebawem :)

ReZaratustra ReZaratustra

młoda_niedźwiedzico
Wyrażenie "na początku" rzeczywiście jest
poprawniejsze. Stwierdzenie "sam początek", to w
zasadzie masło maślane. Zgubi się w ten sposób trochę
równość wersów, ale chyba tak będzie lepiej ;)
A jeśli chodzi o zamianę strof, to tu pomyłki nie
było. W jednej z sieci, po przekroczeniu rozsuwanych
drzwi wejściowych, "atakuje" zapach tzw. ciasteczek
expresówek, którym trudno się oprzeć ;) Dopiero potem
wchodzi się na główną halę.

Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i dyskusję

PS. Ja też robię ostatnio listę zakupów na kartce, ale
najbardziej obawiam się "mózgowych" podpowiedzi w
stylu "to mi się kiedyś przyda" ;)

Zosiak Zosiak

Świetna satyra! :))

krzemanka krzemanka

Fajna satyra, bardzo życiowa.
Osobiście opieram się takim pokusom. Miłego dnia.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Grunt to nie dać się zwariować:))
Pozdrawiam:)

elka elka

;-) Udanie opisałaś jak to robimy zakupy w marketach.

z pozdrowieniami ;-)

NowaTwarz NowaTwarz

'Już na sam początek'- może 'na początku'? II strofa
powinna być np trzecia, bo najpierw jest walka o
koszyk, przynajmniej w większości sklepów tak jest.
Wiersz super, rzeczywiście zachowujemy się tak w
sklepach. Trzeba poćwiczyć z samodyscypliną.
Pozdrawiam@

karen karen

Heh, to my Polacy w naszych niepolskich marketach :D
zabawnie :)

Szajna Szajna

Oliwkowy chłopaku - oliwek nie znoszę na zakupy pójdę
z jak najmniejszym koszem.
Fajne - pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

super wierszyk! ja już zmądrzałam i robię sobie na
lewej dłoni listę zakupów:) pozdrawiam

graynano graynano

Dobra satyra, tak to jest w dużych sklepach, szukamy
tego co mamy kupić a przy okazji kupujemy co innego,
pozdrawiam cieplutko

maya7616 maya7616

Ha, ha, zgadzam się z Ewą:) Bardzo mi sie podoba:)
Pozdrawiam:)

Ewa Złocień Ewa Złocień

Oj tak, mądrości użycz nam Panie. Faktycznie, czasem
zapomnę po co poszłam i wracam bez, choć siatki pełne.
Fajnie napisane :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »