Po osiemdziesiątce
Młodzi mówią że to dużo
starsi mówią że tak prawie,
zaś panowie w takim wieku
są oddani jednej sprawie.
By nie martwić się za bardzo
nie rozmawiać o chorobie,
kielich wódki wypić dziennie
nie z potrzeby, lecz na zdrowie.
Iść na spacer z swą wybranką
lub gdzieś czasem na obiadek,
przy muzyce spędzić wieczór
czuć się młodo nie jak dziadek.
Starość przyjąć po bratersku
nie jak zmorę czy coś złego,
jakby była czymś przyjemnym
szkolnym kumplem lub kolegą.
Nic że strzyka czasem w kościach
i po schodach się nie wbiega,
by po nocy wstać z łóżeczka
czasem pomocnika trzeba.
Po zroszonej zimnej trawie
chłodną i przyjemną rosą,
na złość innym i starości
tak dla żartu przejść się boso.
Przestać myśleć o przyszłości
brać swą starość tak jak leci,
machać na spojrzenia ręką
grunt że w życiu słońce świeci.
Dać kopniaka białej z kosą
przegnać troski i chorobę,
jakby to był dzień ostatni
życie przyjąć jak przygodę.
Warto tego się nauczyć
by nas starość nie gnębiła,
i gdy stanie w naszych progach
po bratersku z nami żyła.
Komentarze (16)
Jestem na tak i jeszcze jak
++++++++++++++++++++++++++++
same plusy
I oto chodzi. Nie wolno dać się starości. Super
wiersz. Pozdrawiam.
po osiemdziesiątce a tyle optymizmu..tak trzymać a
białej z kosą dać kopniaka!
Ładnie z optymizmem, bardzo płynnie się czyta. Jak dla
mnie trochę za mało przecinków i może jakiś myślnik
też bym dorzuciła. Wiersz bardzo fajny, podoba mi się
:)
Świetny, optymistyczny wiersz:)
Wiersz jak latarnia morska. Wskazuje drogę, daje
radość i nadzieję. Pozdrawiam
ciepły pogodny wiersz - radość życia w każdym wieku to
jest ważne
pozdrawiam serdecznie:-)))))
Oby dożyć i przeżyć w takim optymizmie tę naszą
przygodę z życiem.
Starość nie jest chorobą, a więc weźmy do serca
przesłanie tego wiersza:)
Fajny wiersz. Biegnę poczytać mojemu teściowi, który
jest po osiemdziesiątce:))
i uwaga krzemanki całkiem na miejscu. :)
Gregcam
-"nie bo trzeba, lecz na zdrowie" a może: "nie z
'potrzeby', lecz na zdrowie", płynniej brzmi:)
- "czasem pomocnika trzeba", a może:
"pomocnika czasem trzeba" zachowa się rytmiczność
(wiem, że ponoć w 8-śmio sylabowcach, nie jest
wymagana średniówka, ale przestawienie wyrazów troszkę
ją wyrówna).
- w piątej zwrotce niepotrzebna powtórka "czasem"
jedno można czymś :) zamienić, może "często"
- "tak dla żartu przejść na boso", a może "tak dla
żartu przejść się boso".
- i interpunkcja troszkę kuleje (tak jak często i u
mnie:))
Wierszyk dobry,temat świetny, który bardzo lubię.
Całość na TAAAAAAAAAAAAAAAAAK:) pozdrawiam. Chyba
nawet już po 60 siątce co niektór
Pięknie o podeszłym wieku bo to nie ważne ile się ma
lat tylko na ile się czuje:)))
Lekki pogodny wiersz. Dobrze się czyta. Rymy
gramatyczne msz nie przeszkadzają, przy utworze tego
typu. Zamiast "machać na spojrzenia ręką" czytam sobie
"na spojrzenia machnąć ręką". Autor chyba się pomylił,
wpisując pesymistyczny klimat, zamiast -
optymistyczny. Miłego dnia.
"Bowiem - jak sądzę - w tym jest rzecz cała,
by jak najdłużej ta starość trwała ..."
("Das Alter kommt auf seine Weise" Reinera Kerna -
spolszczył /i uzupełnił/ Tadeusz Rejniak)
Racja nie wazne ile sie ma lat wazne to co w sercu gra
mozna być młodym a czuć sie starym