po prostu..
Nie wiem już sama, co prawdą a co kłamstwem
jest
bezradnie w nieufności zatracam się..
I obawiam się że tu żaden lekarz dusz nie
pomoże mi,
nikt nie wyleczy z przypadłości tej
umacnianej przez wiele lat.
Zakorzeniona podejrzliwość złością
podjudzana
ze smakiem łez wymieszana.
Nie próbuj zrozumieć tym bardziej leczyć
pokaleczonej przez życie duszy,
stłamszonej psychiki.
Możesz być lecz nie tu
Nie przy mnie, nie blisko tak.
Nie zdradzę Ci najgłębszych tajemnic,
ani nienawiści powodów.
Nie nauczę sensu życia
Nie pokażę swojego świata
bo wiem że nadejdzie dzień i zwątpię
znów.
Komentarze (1)
Mala masz dopiero 21 lat,a tyle w Tobie nieufnosci i
nienawisc.Trzeba wreszcie komus zaufac,powierzyc
najskrytsze tajemnice,najlepiej Jemu.