Po ptokach
Leoneli,, wzniosłość,, mnie zainspirowała:)
Taką ochotę na wzniosłość miała,
leży
uległa,
i drżąca cała.
Patrzy mu w oczy
gdy nad nią stoi
ten przeuroczy
i miny stroi.
Zerka poniżej,
to niemożliwe!
wszak rozkosz bije
z każdej drobinki
pięknego ciała.
Aż oniemiała!
Co widzi?
Zwis!
i cały czar pięknej nocy prysł!
Ciekawe co wam przypomina układ wiersza... :) :)
Komentarze (87)
@Ewa
No no no no, co ja napisalem:)))
Pobudza zmysły no no...
Miłego popołudnia Ewo:)
Podoba się bardzo. Pozdrawiam cieplutko :)
@Szarosc dnia--dziękuję bardzo :*)
@koplida--miło, dziękuję :*)
@Tomasz--no tak... Bez niej ani rusz! :) :)
No i tak bywa:)
Pozdrawiam:)
Jestem pod wrażeniem wiersza.
@Ewa
To wiem, tylko mi zawsze szlafmyca spada, no nie
dojdziemy:)))
Po ptokach:)
@Tomasz--brak piżamy pomaga w dochodzeniu ;] ;]
@Ewa
A ja spać w piżamie, tak więc sama widzisz, nie
dojdziemy:)))
@Tomasz - - racja, przecież ja nie lubię whisky! :) :)
@ewaes
Szanse sa zerowe, niezgodnosc charakterow:)))
@Tomasz--myślisz, że jakbyśmy tak razem testowali to
doszlibysmy... Do wspólnego stanowiska? :) :)
@ Testowałem, nie piłem. Powstaly roze opinie co do
smaku to musielismy jakos dojsc do wspolnego
stanowiska i dopiero pod koniec drugiej nasze opinie
jakby sie dogadaly:))))