Po sezonie
/Strofa saficka mniejsza/
Wśród szeleszczących szaroburych liści,
na ławce cisza żałośnie załkała.
Obraz przeszłości rozmyty i mglisty,
wyje wiatr z dala.
Echo po zgiełku w uszach szumi jeszcze,
wśród drzew zawodzi imitując ludzi.
Z jesiennym rytmem wystukując deszczem,
beztroskę gubi.
,___,
[O,o]
/)__)
-"--"----彡*☘//*/❧/☘彡*❧
▀█▀▀▀▀▀█▀彡☘*//¨*/❧/☘彡*❧
▀█▀▀▀▀▀█▀彡*/¨*/❧/☘彡*❧
Zainteresowanych moją twórczością zapraszam
do kamyczkowego konkursu
https://www.joviska.com/blog
(w pasku menu w zakładce RÓŻNOŚCI
znajdziecie trzy posty dotyczące
kamyczków)
Konkurs trwa do końca grudnia :)
Komentarze (129)
Przypomniał mi się Karat, który przed laty równie
ładnie stosował strofę saficką.
Pozdro.
Piekny jesienny obrazek.
Pozdrawism JoViSka ;)
Śpiewna ta strofa, aż cieplej się robi, pozdrawiam :}
Ślicznie dziękuję Elizo :) i również pozdrawiam :)
A skoro przeczytane z przyjemnością markizie, to nawet
brak głosu nie może przyćmić mojego zadowolenia :)
Pozdrawiam ciepło :)
Jak zawsze przepięknie i wymownie.
Pozdrawiam ślicznie ;-)
czytając słyszę szelest liści w uszach
przeczytane z przyjemnością
a i do końca
bo krótkie :))
Chociaż muszę to napisać, mam duże wątpliwości czy Ty
w ogóle czytasz te wiersze i kompletnie nie wiem po co
wchodzisz skoro i tak nie zostawiasz żadnego
sensownego komentarza ani nie głosujesz...szkoda
Twojego i mojego czasu na odwalanie pańszczyzny...
Pozdrawiam również Kiko
za nureczką
pozdrawiam serdecznie :)
Z serca dziękuję nureczce i aTOMash'owi za odwiedziny
i przemiłe komentarze...
Ślę pozdrowienia :)
Nie znajduje słów by zachwyt swój strofa safacka
wyraziec...zatem będę się tylko gapił;))
Zadumałam się jesiennie nad przemijaniem...
Pozdrawiam z podobaniem dla strof w mojej ulubionej
formie :)
Spoko, ale wg mnie masz za mało wiary w siebie...a
gust masz bardzo dobry...Konkurs nie jest obowiązkowy,
a ja dziękuję za obecność pod wierszem i podobasie :)
Miłego wieczoru Michałku ;)
Podobasie. Do konkursu nie stanę. Już gdzieś Ci
pisałem, że najbardziej mi się podobał śpiący kot. Od
tej pory żaden kamień go (mz) nie przebił. Jednak
wiem, że moje upodobania rzadko pokrywają się z
gustami innych, więc szans chyba nie mam.