Po szalonym moście
Idziesz po szalonym moście
i wydaje ci się to dobre.
Choć nie wiesz jak się złapać liny,
jak zejść.
Dziwne, że się nie zastanawiasz.
Ja mam tyle pytań.
Jak? Dlaczego? Dokąd?
Najważniejsze,
kim ja tak naprawdę Boże jestem?
Wątpię, że tylko tym ciałem…
Czy duchem?
Albo obojgiem naraz?
Z doświadczenia wiem, że są wymiary.
Czy w nich jestem jako tylko jedna
dusza?
Co żyje chwile, a co wiecznie?
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-03-28 00:06:21
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Warto dać samej sobie odpowiedź .. by uspokoić szalony
most życia ..
Fundamentalne pytania zadałaś
- i warto; motyw z szalonym mostem ciekawy :)