Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po Taize 2011- Dla YamCito

"Po Taize 2011- Dla YamCito". 09.08.2011.r. wtorek 10:21:00

YamCito z naszego beja
Dedykuję Ci ten wiersz,
Niby wiersz.

Jaki dewotyzm?
Jakie sekciarstwo?
O, co biega?
Ja nigdy, a przez kilka lat
W domu w lodówce miałem
Wino mszalne
I zapasy w piwnicy
Nie kosztowałem ni kropli.
Zresztą ksiądz zawsze kupował inne,
Włoskie, i inne.
Jestem totalnym abstynentem
Jak w wielki czwartek dostaję
Komunię pod dwoma postaciami
To nie można powiedzieć,
Że wtedy jakiś alkohol biorę
W swe usta,
Bo jak wszyscy wierzący wiedzą
To nie wino, lecz krewa
Naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Ja jestem osobą mocno wierzącą
I wiem, że Bóg istnieje,
Sam, przez to, że żyję na tym świecie
Jest doskonałym dowodem na Jego istnienie.
Ja urodziłem się martwy- a żyję.
Powinienem być ciężko chory,
Może nawet tzw. roślinka,
Ale jak tak można mówić o człowieku?
Ja jedynie mam słaby wzrok,
Ale do tego przyczynił się inkubator
I PRL, bo wtedy nie nakładano
Osłon na lampy.
Jednak cieszę się,
Że źle widzę,
Bo niosąc ten swój krzyż życia
Mogę wypracowywać w sobie
Coś na przyszłość, na wieczność.
Ja nigdy nie konsumowałem komunikantów
Ani hostii, poza mszą.
Takie wyjadanie w zakrystii,
Co to mam w ogóle być?
U mnie na wiosce
Na takie coś nie odważyłby się żaden ministrant.
Owszem jak zostały wigilijne opłatki,
Których nie sprzedaliśmy to zgodą,
A właściwie prośbą księdza bo to zjeść
Brali ministranci cały wagon i szli zakanszając.

Po Taize 2011- Dla YamCito
Myślę, że się nie obrazisz
Za powyższe, oczywiście niektóre słowa
Nie są kierowane dla Ciebie,
Tylko ogólnie,
Ale chciałem Tobie? zwrócić uwagę na ten niby wiersz.

Po Taize 2011- Dla YamCito
Sam byłeś jak napisałeś ministrantem
I kościelnym jak zmarł stary kościelny.
Ja byłem przez jakiś czas jako zastępca
Wówczas jeszcze żyjącej
Pani koście klej, która zaczęła chorować.
Po jej śmierci byłem już sam,
Chociaż wcześniej de facto też sam.
Tyle, że ona żyła,
A wszystkie obowiązki były moje
Mimo, że wówczas miałem 16 lat.
Po prostu raz, drugi trzeci,? poszedłem
Do niej po klucze do kościoła,
Klucz do Tabernakulum i po wino
I tak chodziłem i chodziłem
Aż klucze przejąłem
Jeszcze za jej życia.
Wcześniej klucze miałem na piątek i weekendy
W tygodni dochodziłem,
Bo w tygodniu msze mieliśmy
Tylko w wtorki i piątki wieczorem,
A nawet kiedyś nie wszystkie piątki.
Dopiero od niespełna dwóch lat
Jak mamy nowego księdza,
Trochę powiem niestety,
Księdza administratora na szczęście
I oby nic więcej,
Ale to inna para kaloszy.
Od tego czasu mamy mszę
Każdego dnia
W wtorki i czwartki z rana,
Jak są roraty to z wieczora
I w niedzielę jest druga msza.

Na zakończenie dodam,
Co mogłoby być
Jedyną treścią tego obszernego gniota.

Po Taize 2011- Dla YamCito,
Bo Tobie dedykuję to, coś.

Sam chyba dobrze wiesz,
Że problem świeckich w Kościele
Jest wtedy i tylko wtedy,
Gdy oni nie robią w Kościele,
A tylko gadają,
Że to, czy tamto jest źle, nie tak
I ksiądz wszystko robi bele jak.

Ja sam w to czasem popadam,
Jeśli chodzi o gadki na księdza,
Ale cóż mam specyficznego
Teraz w kościele.


autor

AMOR1988

Dodano: 2011-08-12 11:05:52
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

yamCito yamCito

redemesie...a skąd Ci to przyszło do głowencji że ja
się denerweteruję...ja tylko stwierdzam fakty...a że
nie lubię obłudy jako w domu tak i w zagrodzie to już
insza inszość.....nie umiem lizać, powiem w oczy co
mam powiedzieć czy to biskup czy I-szy sekretarz czy
inne stworzenie duże czy małe

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

A ciekawe skąd siaba ma niby 2 głosy jak każdy ma po
jednym? Teraz juz wiem skad gedeonik ma tyle
punktów:)))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

YamCitek czemu się tak denerwujesz skoro ty podobno
nie jesteś winny? jak zwykle przywalasz ludziom a
potem sie chowasz po katach- spokojnie pisz amorku co
chcesz tu znacznie gorsze gnioty na topie

siaba siaba

To ja oddalam 2 glosy yamCito,bo lubie Was panowie.
zycze milego dnia.+++

yamCito yamCito

ja tu żadnego głosu nie oddałem..........

yamCito yamCito

i pamiętaj; " a wierz sobie nawet w kamień, abyś był
człowiekiem"........wszak mam dosyć modlących się pod
figurą a mających diabła za skórą..........(mówię tu
ogólnie)

yamCito yamCito

Hmmmm.....zatkało mnie...zaskoczyłeś mnie....ale
jeszcze bardziej byś mnie zaskoczył gdybyś zaczął
pisać wiersze na tym portalu, bo on temu służy...a nie
jakimś nawiedzeniom, chociaż wolno Ci być nawiedzonym
i dewotem.....i pamiętaj że wierzyć trzeba też z
głową, rozsądnie...wszystko trzeba robić z głową
(nawet pić wino mszalne) a nie z kiełbasą.....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »