Po Taize 2011- Wyczekuję
"Po Taize 2011- Wyczekuję".
30.08.2011.r. wtorek 10:07:10
Po Taize 2011- Wyczekuję
Pewnej ciszy,
A Ty? nie pytaj dlaczego,
Gdzie i jakiej?
Po Taize 2011- Wyczekuję
Tych pięknych miejsc,
Wyczekuję właśnie na przyszłoroczne
Taize.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na gwar i na podróż,
Na podróż do Rzymu, daj Boże
W Kwietniu przyszłego roku.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Tych spotkań,
Bo on, czyli Bóg jest wszędzie,
Ale w takich miejscach jak Taize
Jest szczególnie,
Oczywiście w mojej skromniej ocenie.
Po Taize 2011- Wyczekuję
I myślę, że moje serce nie zabłądzi,
Bo w Taize słyszy się, widzi się,
Czuje się i kocha zupełnie inaczej,
Tak dostojniej i tak bardziej Agape.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Tych miejsc, gdzie już dawno temu miałem
być
I tych miejsc, gdzie człowiek uczy się
inaczej,
Lepiej żyć.
Po Taize 2011- Wyczekuję
By móc znów się poddać,
Poddać pod oczyszczające działanie
Ducha Świętego.
Po Taize 2011- Wyczekuję
By ludzkie serca złączyły się
W Agape, a co poniektóre ciała w Eros.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na nowe słowa,
Na najpiękniejsze słowa,
Których nie znam
By móc okazać i przekazać
Ten kwiat życia
Jakim niewątpliwie jest Taize.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na nowe, lepsze życie
Już tu na Ziemi,
Nie tylko tam, w wieczności.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na chwile radości,
By móc znów w Taize gościć?
I nowych ludzi poznać.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na pewne bogactwo,
Bo Ty? jesteś gwiazdą
Na otaczającym nas Niebie
I przy Tobie?
Każdy czuje się rozgrzany,
W Miłości kąpany
I pewien, że nie zostanie obrażony.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na me zbawienie,
Bo Jezus mój zbawiciel
Zabierze mnie właśnie tam,
Gdzie przy blasku Bożej chwały
W dni iście pomyślne i radości
Prawdziwe szczęście we mnie zagości
I będę mógł chwalić Pana Boga.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Tych chwil,
Gdy sam na sam
Właśnie z Tobą?
Już nic nie będzie nam brakować
Mimo, że pozornie dla Pana Jezusa
Straciliśmy całe swoje życie.
Jednak powiedziane jest,
Kto życie swoje traci dla mnie,
Ten zyskuje je.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na prawdziwy skarb,
By móc się nim chlubić
I by móc mówić,
Że już nic nie dzieli nas,
A wspólnie spędzony czas
Będzie jednością
I tak całą wiecznością.
Po Taize 2011- Wyczekuję
Na pewną osobą,
Którą jest Chrześcijaństwo,
Tak właśnie jest
I całkowicie zgadam się
Z tym, że czasem ludzkie
chrześcijaństwo,
A nawet może i moje
Jest pewną niedoskonałością
W spotkaniu, w wyczekiwanym spotkaniu
Z Bogiem w Trzech Osobach.
Komentarze (1)
:)