Po Taize2011- Wiara
"Po Taize 2011- Wiara". 31.07.2011.r.
niedziela 18:48:04
Po Taize 2011- Wiara
I nie tylko po Taize 2011,
Ale po każdym innym Taize
Jeśli się tylko chce
I się dostrzega
To ta prawdziwa wiara
W człowieku od nowa ożywa.
Po Taize 2011- Wiara,
To taki problem dzisiejszego człowieka,
Wielu wierzy i to bardzo mocno.
Ja się uważam za wierzącego,
Ale też jest wielu takich,
Którzy z wielką zaciekłością,
Zawziętością z wiarą walczą.
Jedno wiem,
Wiem, że nigdy wiary nie zwalczą,
To im się nie uda
I Chwała Panu za to!!!
Po Taize 2011- Wiara,
Ale wiara w prawdziwe cuda,
A nie w to,
Co mu (człowiekowi)
Się w danym momencie uda.
Lub wiara w to,
Co mu się podaje
Jako szybką strawę w Fast Foodzie
codzienności.
Po Taize 2011- Wiara,
Niech ona w nas króluje,
Bo w przeciwnym razie
Wielu fałszywych proroków
Będzie próbować
Nas wykorzystać
Poprzez podanie szybkiej strawy,
Po której nie sytość i smaki będziemy
odczuwać,
Lecz ?przeżarcie? i niestrawność
I to po wieczne czasy.
Także jeśli nie po Taize,
To jakim kolwiek innym,
Uduchowionym miejscu
Niech wiara w nas wzrasta
A nie Wiednie
Jak kwiat, niepodlany,
Słońcem zbyt mocnym skąpany,
Lub co gorsza zerwany
I w wazonie na zmarnowanie pozostawiony.
Komentarze (2)
jest trochę błędów, ale już nie będe wytykał palcem,
przekaz mi odpowiada.
Wszystko na temat:)