Po zmartwychwstaniu
Świat miał być lepszy, bezgrzeszny,
przecież Bóg podał rękę, oczyścił z win.
Idźcie i nauczajcie narody świata,
powiedzcie wszystkim tym,
Którzy nie widzieli a chcą zobaczyć -
że tylko Ojciec i ja, wykonujący Jego
wolę
jesteśmy Prawdą, Mocą, Miłością i
Dobrocią.
Uczcie więc wszystkie narody świata.
Nawołujcie do zgody i nie patrzcie
czy chata bogata w klejnoty. Nie
sztandary
a życia cnoty są miłe Ojcu, Synowi i
Duchowi
Świętemu. Ku temu od zarania czyńcie
starania.
Słowa niósł wiatr, po drodze trafiał jak
strzały
Amora. Szaweł – prześladowca, niczym
antybio-
tyk od najlepszego doktora, przyjął je i od
zaraz
zmiana osobowości – z drania na poziom
świętości.
Krokiem pierwszym był chrzest, imię
Paweł
nadano i od tej pory życia test
doskonale
zaliczony. Najpierw słuchał uważnie słów
Mistrza,
potem szedł i nauczał, że Jezus
zmartwychwstał.
Za wiarę śmierć poniósł przez ścięcie
mieczem.
A my – co dziś powiemy o sobie –
człowiecze?...
Komentarze (66)
św. Paweł był dla chrześcijan przykładem, że można się
odrodzić, zmienić...z łotra na wartościowego człowieka
zmienić...wiele potomnym po sobie zostawił, byśmy
mogli poznać życie Jezusa...wiersz,nośnikiem wielu
informacji...to jak list Z dawnych czasów...pozdrawiam
serdecznie, dzięki za odwiedziny
Z mojego punktu widzenia...nic..(:
Szaweł w Pawła, to był palec Boży, my zwykli ludzie
mamy dużo trudniej, musimy tylko dzięki wierze znaleźć
Prawdę
brzmi jak kazanie... ;)
pozdrawiam
Marylko dziś świętalny wiersz, tak też trzeba :)
dobry przekaz ...tak chciał Bóg by pokazać nam że
nigdy nie przekreśla człowieka - św. Paweł zostawił
nam swoje listy warto je czytać;-)
pozdrawiam
Wszystkie religie są wymyślone przez człowieka. Klękaj
chamie.
bardzo dobry wiersz. szkoda, że zlikwidowani naukę
religii w szkole.
Że możemy tak jak Paweł, tylko ten miecz tak nie za
wcześnie żeby był...
z marności nad marnościami każdy powstać może...
Oj, jest się nad czym zastanowić i najlepiej zacznę od
siebie...
bardzo dobry monolog...My teraz powiemy, że
ubabraliśmy się w komercji i w świecidełkach, a na
dzień dzisiejszy wierzymy w sukces Polski w piłkę:(
pozdrawiam Mario i przepraszam za zbyt ironiczny ton i
uogólnienie:)
Ups ,sorki -piszę na komórce:
pokora,względu, daje,wynikające,Jezusem.
Dobrej soboty.
Postać bardzo ciekawa.Dla mnie głównie przez
listy.Zachwyca mnie też Jego pokota pracowitość i
zapał.
Na Nim tez objawiła sie prawda,ze Bóg nie ma ezgledu
na osobę.Każdemu faje szansę rozwijać swoje talenty i
te natutalne i te wunikająve z Łaski.Nie nazwałabym Go
draniem.Walczył z Jezisem,bo Go nie znal.Byl w
błędzie-uległ poeszechnym opiniom faruzeuszy. Puenta
Autorki to pytanie ,czy znasz Jezusa ?
Pozdrawiam
Dobry wiersz, do zatrzymania,
nie każdy niestety na miano
człowieka przez duże C zasługuje,
mało kto z nauk Jezusa korzysta dzisiaj tak jak
powinien, zwłaszcza ci od których wiele zależy.
Pozdrawiam serdecznie :)