Pochwała pijaństwa
Jedzenie, bo w spisie nie ma tematyki Picie
Bardzo grzecznie się pytam:
Jak byś przeżył Polaku,
Gdyby nie nektar z żyta,
Albo innych ziemniaków?
Tylko on cię znieczuli
(Jak nie całkiem, to prawie)
Na obwiesiów, na żuli,
Na matołów w Warszawie.
Gdy w obłędu brnie fale
Pan minister szalony
I ci zamknie szpitale,
Bo nie jesteś szczepiony,
To napełnij kielichy
I sam swoje pij zdrowie.
Cóż że minister lichy,
Gdy masz miły szum w głowie?
Kiedy rząd ci dołoży
N-tą emeryturę,
Zawsze sprzedać ją możesz,
Dać na makulaturę.
Słyszysz ochy i achy
Tumanionych idiotów
I już sięgnąć do flachy,
I już pić jesteś gotów.
Choć inflacja szaleje,
Nie masz z czego żyć chłopie,
Lecz rząd sobie Mierzeję
Dla zabawy przekopie,
Nam pod wódkę daj Boże
Parę szynki plasterków,
Premierowi zaś możesz
Dać łopatkę, wiaderko,
Niech kopie Przekop Kaczy,
Skoro lubi kolego,
Ty zaś pij, bo inaczej
Sam zwariujesz od tego.
Tak Polaku, pić trzeba,
Wiosna, lato, czy zima,
Bowiem bez litra chleba
Człowiek tu nie wytrzyma,
A pijąc pamiętamy
Wiosną, latem, czy zimą,
Że nie „za” kraj kochamy,
Lecz kochamy „pomimo”.
Komentarze (24)
Korekta - unfortunately, literówka,
wiem jak się pisze, ale literówki u mnie niestety są
częste.
Siostry Poetki, więcej luzu!!
Podstawa sztuki to ruszyć myśli,
kazdy sposób dobry.
Ukłony!!
A ja tam wytrzymuję i całkiem, całkiem całkiem bez
litra chleba ;)
Nie będę polemizowała z Autorem na tematy polityczne
bo wiadomo... Polityka podnosi ciśnienie i zdrowiu
szkodzi a ja sobie cenię zdrowie więc zostawiam
(Pe)owcom polityczną zadymę może się uwędzą i będzie
spokój
https://wspolnota.org.pl/news/przekop-mierzei-wislanej
-to-dla-nas-same-atuty
For you, literówka
Jej rola, nie orla, literówka,
ileż w Tobie jadu, oby ci się nie obił
czkawką ten nierząd, jaki był wcześniej, mam nadzieję,
że jednak do tego nieszczęścia dla Polski nie dojdzie,
bo dla interesów niemieckich to będzie super, owszem.
Przekop jest konieczny, to nasza niezależność, a
opozycja każdą dobrą inwestycje wyśmieje, poza tym jej
orla to manipulacja i mówienie nieprawdy, po to, by
znów dorwać się do koryta, a co picia wódy, można się
bez niej obejść, jak najbardziej, całe życie,
sporadycznie piję wino, albo likier i nie wyobrażam
sobie maczać ust w tym świństwie, choć czasem mnie
przymuszano na imieninach
bez punktu dziś, wiecznie tylko polityczne
podszczuwajki, to Twoja specjalność, szanowny Michale,
marnujesz na nie talent, a podobno to portal poetycki?
Najlepiej głosuj na pro niemickiego byłego premiera,
my dear Donald, remeber I wait, for yiu as a prime
minister...Preme minister, but not our Polish,
unfurtanetly...
Zmartwychwstanie Poety, Bravo Michał
Archanioł Poezji. Uwielbiam to!!
Głos mój i szacun jest twój!!!!!!!!!!!!!
W samo sedno trafione! Brawo!!
I jeszcze raz BRAWO!!
Twoje zdrowie!!:)
Nasze zdrowie!:)