Pochwała spokoju
Spokój kołysze godziny.
Minuty zawiesza, by schły
na lekkim wietrze bez winy,
że kiedyś mokły od łzy.
I myśli rozbuja spokój,
rozhuśta w górę do nieba,
a z nimi wędruje nastrój
tak trzeba, tak dzisiaj trzeba…
Spokój kołysze… też ciszę
bezdźwięcznie szemrzącą w sercu,
wypełnia głęboką niszę,
szczelinę rozwartą w miejscu…
gdzie chaos zwykle się wdziera.
I znalazł gościnę spokój...
Stargany, zły los odmienia,
rozsiewa wór ziaren wokół…
Plonem spokoju błogostan,
pochwała za chwil wytchnienie
i wiwat niech żyje ten stan...
Już jutro będzie wspomnieniem…
Komentarze (10)
Ode mnie - goraca pochwala Pochwaly... Profesjonalne
operowanie metaforami, budowaniem rymow - biorac pod
uwage Twoj komentarz - poprawiam u siebie, uczac sie
od Ciebie. Dziekuje!
Wiersz bardzo mi bliski w treści i sposobie doboru
słów, metafor. Idealnie oddałaś w nim istotę spokoju.
Pochwała godna...pochwały:)
bardzo ciekawy wiersz w swej treści... aczkolwiek ma w
sobie coś ukrytego i pięknego.
Ładna "pochwała spokoju", która także ukojenie
przynosi przy czytaniu...
Pieknie napisany wiersz. Samo zycie. Tego nam wlasnie
potrzeba i na to, czyli na spokoj, czekamy. Mysle
jednak, ze spokoj czesto lezy bardzo blisko nudy.
Dzień nie musi być podobny do dnia, czasami chwile
spokoju zatrzymują się nie dłużej, to jak cisza przed
burzą, po której wychodzi słońce. Piękne metafory.
Bardzo przydatny ładnie w poezje ujęty spokój. Stoicki
spokój jak chciałoby się go posiadać. Spokój do
najlepszy doradca. Wiersz jak modlitwa i żeby
zapanował nade mną powieszę go sobie nad łóżkiem,
chociaż do choleryków nie należę to jednak taki
ostrzegawczy sygnał warto raz na dzień przeczytać
hmm..wyciszyć się oznacza spojrzeć na życie z innej
perspektywy ...pozytywnie. ..wiersz ładnymi słowami
przypomina o tym...
Napisałaś ładny wiersz o spokoju,którego
prawdopodobnie brakuje Ci i dobrze że nie chcesz go na
stałe:)
spokój - takie ulotne coś...oby trwał jak na
dłużej...ładnie napisane, płynnie i spokojną melodią
dźwięczy :)