pociąg do poezji
wynocha...
wszyscy bez wyjątku
jak mam wiersze pisać
gdy panuje wścieklizna
babcia radia słucha
dziadek młotkiem stuka
żona tłucze się z garami
a teściowa...
zięciem dławi
ledwo wenę słyszę
która właśnie płodzi
zakładać maski
i hajda
dwa metry za drzwi
dziękuję
teraz mogę pisać
Komentarze (41)
Kaczor100
A cisza sztuki:)
:) U mnie nie ma reguł... Wena mnie łapie często we
śnie. Tylko rano już niczego nie pamiętam:)
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam wszystkich moich gości z pociągu do
poezji:)
A do mnie najlepsze pomysły w pracy przychodzą ;-)))
tylko nie zawsze mogę zapisać... pozdrawiam
Poetom nie ma lekko, nie dość że nikt nie płaci, to
jeszcze przeszkadzają w pracy:). Pozdrawiam
tak, pisanie wymaga skupienia (ja uciekam do wanny)
To prawda. Mnie też cisza pcha do popełnienia poezji.
Pozdrawiam@
:))) - Tomku! - to jest to:chodzi o zwykły rozsądek.
Babci - wytlumcz, ze energia elektyczna kosztuje:
pokrywna jest z domowego budzetu,a zasoby wegla mogą
się skończyc - dziadka pogoń - nich otworzy zaklad
szewski w jakims wolnym lokaliku, żonę pogoń do roboty
w otwierającej się rastauracji - a teściowa - zgodnie
przeznaczeniem - niech się wreszcie zadlwi skutecznie.
Wszystkim to wyjdzie na zdrowie- i z pozytkiem dla
Poety i kultury narodowej... - Tak trzymać:)))
Pozdro:)
Mocne pozdrawiam
W samotności i ciszy własne myśli usłyszysz. Móc
cieszyć się życiem rodzinnym - to wielkie szczęście.
Miłego dnia:)
Dokładnie tak. Sztuka wymaga ciszy
Pozdrawiam serdecznie :)