W POCIĄGU
Z DZISIAJSZEJ PODRóżY OBSERWACJE
Jechałam dziś pociągiem
W przedziale osób pięć
Cisza aż w uszach dzwoni
Przerywana stukiem kół…
Każdy zamyślony,
Każdy gdzieś w otchłani
własnego świata i problemów
Jeden czyta książkę inny siedzi
nieruchomo zapatrzony w światła
mijających miast
Jeszcze inny patrzy w wyświetlacz
swego telefonu jakby było to
zjawisko które zaraz pryśnie jak
Bańka mydlana ….
I tak jest podczas każdej podróży
Dlaczego nie umiemy rozmawiać z
bliźnimi?
Dlaczego milczymy jak niemowy lub
istoty z różnych światów
Jak by rozmowa miała nas kosztować
majątek…??
Uśmiechnijmy się do siebie
Powiedzmy parę słów…
Zacznijmy od pogody, celu podróży
A na pewno podróż minie szybciej i milej
Wystarczy tylko się otworzyć do
ludzi…
I tej odwagi przełamania pierwszych lodów Wam życzę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.