Początek moich świątek
Ach ta rogowata dusza
Już myślałem że zasnęła
A tu tylko na chwileczkę
Tak po prostu się zdrzemnęła
Jak obuchem wiosna
Przywołuje do porządku
No i znowu też w kolejce
Ustawiam się do początku
Do początku tajemnicy
Flirtu z tobą niewinnego
Bo już dłużej nie potrafię
Zgrywać tak obojętnego
Komentarze (9)
lepiej wyznać uczucia zanim będzie za późno, by potem
nie żałować straconej okazji :)
A co Ty na to - gdyby tak wyrównać sylaby na osiem w
tym wersie?/Jak obuchem(znowu?) wiosna/ - wiersz
napisany ładnie, rytmicznie i...przekornie. Podoba
się.
wiosną--- nigdy ta to pospać nie da! -pozdrawiam
majowo
Rozbrajające wyznanie, życzę powodzenia w miłosnych
uniesieniach.
...nie prześpij Panie Feluś i nie przegap wiosny bo
szkoda każdej chwili zmarnowanej i uniesień
miłosnych...
dusza nigdy nie zaśnie...+
Pozytywnie nastraja, wspaniale się go czyta, jednym
słowem "extra". Pozdrawiam.
to nie bądźmy obojętni:) Pozdrawiam ciepło
Wosna rządzi się swoimi prawami i jakże pięknie
barwami miłości mami... i nie w snach lecz, przygoda
naprawdę się zdarza...(dotyczy to pod moim wierszem
komentarza) Pozdrawiam Cię serdecznie.