Pod aksamitnym cieniem nocy
Jest taka samotność co nie boli.
Jest taki świat co nie zna niewoli.
Jest taki deszcz co nie moczy.
Pod aksamitnym cieniem nocy.
Jest taka samotność na dnie duszy,
Co da schronienie i co cię wzruszy.
Daje skrzydła mym marzeniom
I nadzieję lata jesienią.
Jest taki świat, gdzieś za granicą słów,
Bez szarych dni i niespełnionych snów.
Gdy potrzebuję wytchnienia
On już w muzykę się zamienia.
Jest taki deszcz co na serca pada,
Gdy za progiem smutek się podkrada,
Gdy za oknem spokój i noc,
Rozdają ludziom miłość i moc.
Spotkajmy się więc na mlecznej drodze,
Puśćmy wreszcie marzeń naszych wodze,
Całujmy do ust niemocy,
Pod aksamitnym cieniem nocy.
Komentarze (1)
Tak...jest taki świat za granicą słów,
ja też znam już do niego drogę...
wskazujesz pieknie ją w tym wierszu...
szkoda, że stale tam być nie mogę...
Poruszyło...dziękuję i z radością w sercu plusik
zostawiam :-)